Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Moplikiem se jada na szychta
Horrendalne ceny paliw oraz coraz bardziej zatłoczone ulice Rybnika sprawiają, że niektórzy decydują się na zakup skutera. Te o pojemności silnika do 50 cmł zgodnie z prawem nie mogą się poruszać szybciej niż 45 km/h. Amatorzy mocnych wrażeń decydują się więc na zdjęcie blokad. Wtedy ich maszyny mogą pomknąć nawet 75-80 km/h!
Niektóre salony, które oferują w Rybniku sprzedaż skuterów i motorowerów, w ramach promocji zwiększają osiągi swych produktów, by zwabić do punktów sprzedaży dorosłych klientów. Ofertę kierują do tych wielbicieli dwóch kołek, którzy nie mają uprawnień do kierowania motocyklem. Ci mogą się bowiem poruszać skuterami o pojemności silnika do 50 cmł. Pojazdy te nie osiągają jednak osiągają zawrotnych prędkości. Sposobem jest zdjęcie blokad. Okazuje się, że zwiększenie pojemności o kilkadziesiąt centymetrów sześciennych, co w efekcie dostarcza kierującemu o wiele więcej wrażeń z jazdy, jest praktycznie niemożliwe do zweryfikowania podczas zwyczajnej kontroli drogowej. - W naszej “kolekcji” znajduje się już kilka zdjęć podkręconych skuterów, których właściciele zostali uwiecznieni przez fotoradar w Rybniku. Prędkości te oscylują w granicach 75 - 80 km/h - tłumaczy rzecznik straży miejskiej, Dawid Błatoń.
Marek Daniszewski zdecydował się na zakup motoroweru w salonie w Chwałowicach i nowym sprzętem cieszy się od kilku dni: - Pierwszy raz jeżdżę na motorowerze i jest to doskonały sposób na naukę jazdy na jednośladzie - kwituje.
Rybniczanin wybrał markę Barton ze względu na rozmiar kół. W tym motorze są one o wiele większe aniżeli w zwyczajnym skuterze, przez co motorowery są o wiele bardziej bezpieczne na naszych nierównych i dziurawych drogach. Dzięki większej średnicy koła motorower zapewnia stabilniejsze prowadzenie. - Sam niespełna kilka dni temu widziałem, jak kierowca niewielkiego skutera w okolicy ul. Reymonta wpadł w dziurę w jezdni i się wywrócił - komentuje Marcin, mieszkaniec osiedla, na którym drogi przypominają szwajcarski ser.
Skutery i motorowery palą niewiele, bo zaledwie około 2-3 litrów benzyny na 100 km. Są w zasadzie bezobsługowe i tanie w eksploatacji. Rozwinięta sieć serwisów w naszym regionie gwarantuje dostęp do części i fachową opiekę mechanika.
Eksperci i sprzedawcy odradzają jednak zakupy w hipermarketach, gdyż, jak mówią, w tej branży jakość zawsze idzie w parze z ceną. Nie łudźmy się, że na kupionym w Tesco skuterze za 1500 zł. przejeździmy bezawaryjnie kilka sezonów.
Marek za swój motorower zapłacił niecałe 4000 zł. i jak mówi - nie żałuje. - Mój motorek z wyglądu przypomina normalny motor, dźwięk silnika nie zdradza jego niewielkiej pojemności, a 50 km/h w mieście w zupełności mi wystarcza - dodaje.
O konieczności zachowania umiaru przy tuningowaniu jednośladów przypomina Marcin Gaweł, który na swoim skuterze przejechał już kilka tysięcy kilometrów: - Przekraczając 50 km/h musimy pamiętać, że hamulce jednośladów nie są przystosowane do tak oszałamiających jak na możliwości tych pojazdów prędkości.
Ceny używanych, markowych skuterów w zadowalającym stanie zaczynają się od około 2000 zł. Za nowy sprzęt, na którym pokonamy bezawaryjnie kilka tysięcy kilometrów, trzeba wydać min. 3000 zł.
Zakup nowej maszyny to jednak nie koniec wydatków. By utrzymać gwarancje producenta musimy regularnie dokonywać przeglądów w wyznaczonych serwisach, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Są one jednak niewspółmiernie niższe od przeglądów, których koszt muszą ponosić właściciele nowych samochodów.
(młyn)
Zobacz film |
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |