Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Smród taki, że nie można wytrzymać
Od spotkania z mieszkańcami dzielnicy Boguszowice Stare prezydent Adam Fudali rozpoczął w poniedziałek swoje tournee po Rybniku. Przyszło około 50 osób. Włodarz został zarzucony pytaniami o stację segregacji śmieci. - Smród jest taki, że nie można wytrzymać - oburzali się mieszkańcy.
W poniedziałek, 12 marca, rozpoczął się cykl spotkań sprawozdawczych organizowanych co roku przez samorządy 27 rybnickich dzielnic. W spotkaniach uczestniczy prezydent Adam Fudali i jego współpracownicy.
Pierwsze były Boguszowice Stare. W tamtejszej szkole podstawowej zgromadziło się około 50 mieszkańców, który najpierw wysłuchali sprawozdania przewodniczącego zarządu dzielnicy, Michała Wengerskiego. Później głos zabrał prezydent Adam Fudali. Włodarz określił finansową kondycję Rybnika jako niezłą. - Mimo wszystko zaplanowałem, że będziemy maksymalnie oszczędzać - zapowiedział prezydent, po czym wyjaśnił, w jakim celu. Przypomniał, że w ostatnich latach w Rybniku udało się zrealizować wiele inwestycji przy wykorzystaniu środków unijnych. Kolejna transza pomocy UE dla Polski została zaplanowana na lata 2014-2020. Rybnik musi więc zgromadzić na ten okres możliwie najwięcej środków, by mieć na wkład własny, który jest konieczny, jeśli miasto chce korzystać z unijnego wsparcia.
Duża część spotkania została też przeznaczona na omówienie wielkiej inwestycji, jaką jest planowana budowa drogi Pszczyna-Racibórz oraz na zapoznanie mieszkańców z założeniami tak zwanej ustawy śmieciowej.
Na pytania do prezydenta zostało niewiele, bo tylko 15 minut, ponieważ włodarz miał zaplanowane kolejne spotkanie, tym razem z mieszkańcami Boguszowic-Osiedla. Prezydent Fudali odniósł się między innymi do sugestii, by na terenie byłej Ryfamy miasto wybudowało kryte lodowisko. - Teren za Ryfamą nie jest miejski, tylko prywatny - wyjaśnił włodarz. - Ale pracujemy nad koncepcją modernizacji kąpieliska "Ruda" i tam jest uwzględnione lodowisko. Chcemy tam stworzyć cały kompleks sportowy, na terenie którego będą też boiska i inne atrakcje – roztoczył przed mieszkańcami interesującą wizję.
Mieszkańcy proszą o interwencję
Spotkanie zostało zdominowane tematem nieprzyjemnego zapachu, jaki generuje stacja segregacji śmieci przy ul. Kolberga. Zdaniem mieszkańców na terenie stacji zbyt długo są składowane odpady, również te biologiczne, jak resztki żywności. - Kiedy tylko zrobi się ciepło, to wszystko zaczyna fermentować. Smród jest taki, że trudno wytrzymać. Najgorzej, kiedy biorą się za wywózkę sfermentowanych już odpadów. Wtedy brzydki zapach niesie się na kilometr - tłumaczyli mieszkańcy i prosili, by władze miasta zajęły się problemem. - Nam zależy, by odpady były od razu wywożone - mówiła jedna z uczestniczek spotkania. – Będziemy interweniować – zagwarantował Janusz Koper, pełnomocnik prezydenta Rybnika ds.dróg i gospodarki komunalnej.
Puentę spotkania stanowiło wystąpienie radnej Anny Gruszki (PiS), która poinformowała mieszkańców, że zabiega u prezydenta o szereg spraw, które wymagają w Boguszowicach realizacji, między innymi o remonty chodników, kładki, o szatnię i szafki dla dzieci w szkole czy o to, by straż miejska przeprowadzała kontrole szybkości, z jaką poruszają się samochody ciężarowe.
(m)
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |