Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Musimy prosić o wykaszanie poboczy
- Czy nie ma w Rybniku jednostek, które dbają o to, wy pobocza były wykaszane? - żalił się podczas spotkania sprawozdawczego w dzielnicy Boguszowice jeden z mieszkańców. Okazało się, że jak zwykle wszystko rozbija się o pieniądze.
- Czy nie ma w Rybniku jednostek, które odgórnie dbają o wykaszanie poboczy? Bo musimy wysyłać pisma w tej sprawie – narzekali mieszkańcy Boguszowic.
- Nie trzeba wysyłać pism - zapewniał Janusz Koper, pełnomocnik prezydenta Rybnika ds.dróg i gospodarki komunalnej. Wyjaśnił, że istnieje harmonogram prac, zgodnie z którym odpowiednie służby zajmują się wykaszaniem poboczy. - Przejeżdżają dwa czy trzy razy w roku, bo środki przeznaczone na ten cel na tyle właśnie pozwalają - tłumaczył. Dodał, że zdaje sobie sprawę, że jest to ilość niewystarczająca. - Dlatego w tym roku przeznaczyliśmy więcej pieniędzy i mam nadzieję, że zobaczycie pozytywne zmiany - zapewnił.
(m)
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |