Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Strażacy z Polski i Czech oraz Terytorialsi po ćwiczeniach #WASAR
Wojewódzkie ćwiczenia polsko – czeskie na niespotykaną wcześniej skalę odbyły się na jeziorze goczałkowickim. Wzięło w nich udział kilkuset strażaków oraz przedstawiciele Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Scenariusz manewrów był bardzo rozbudowany. W czasie ćwiczeń ratownicy musieli zmierzyć się z pękniętą tamą, odciętymi przez powódź od świata wioskami, zaginięciami, przewróconymi łódkami i tonącymi w wartkim nurcie. Z 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej na miejscu zjawił się Zespół Oceny Wsparcia. Tak zwany ZOW ma za zadanie rozpoznanie rejonu i dokonanie oceny sytuacji, nawiązanie współpracy z administracją cywilną i wojskową oraz oszacowanie potrzeb użycia sił i środków z zasobów wojska. Wszystko po to, by w przypadku, gdy wojsko okaże się niezbędne skrócić czas jego przybycia, a także przygotować warunki do jak najszybszego jego wejścia do akcji. Dzięki terytorialnemu charakterowi formacji zespoły te często będą mogły być jednymi z pierwszych na miejscu zdarzenia.
Chwilę później na miejscu zjawiła się kompania dowodzenia 13 ŚBOT wraz ze sprzętem, dzięki któremu możliwe było wsparcie akcji. W Wojskach Obrony Terytorialnej służy już blisko 20 tys. żołnierzy. W województwie śląskim formowanie Brygady Obrony Terytorialnej rozpoczęło się w ubiegłym roku. Obecnie służy tu ponad 700 żołnierzy. Ich misją jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. W czasie pokoju to zadanie realizowane jest m.in. w formie przeciwdziałania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenia działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych. W czasie wojny żołnierze Obrony terytorialnej będą wsparciem wojsk operacyjnych w strefie działań bezpośrednich, a poza nią stanowić będzie siłę wiodącą.
fot. 13 ŚBOT
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |