Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Powstanie okno życia dla... zwierząt
Niechciany pies, kot, świnka morska, chomik czy żółw – niebawem zwierzęta te zamiast na ulicę będą mogły trafić do...okna życia, które powstanie na terenie rybnickiego schroniska. Będzie ono funkcjonowało na tej samej zasadzie, co okna życia dla noworodków.
W oknie życia będzie można zostawić niechciane zwierzę anonimowo i bez żadnych konsekwencji. Funkcjonowanie okna ma przyczynić się do zmniejszenia przypadków porzucania zwierząt w lesie czy na ulicy, kiedy nikt nie widzi, a w najgorszym razie pozbawiania ich życia.
Krowy, tygrysy i koty-podrzutki
Okno życia dla zwierząt jest jednym z elementów programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt w Rybniku, który na ostatniej sesji przyjęli rybniccy radni. - Uchwała wzbudziła sporą dyskusję. Radni zwracali uwagę, że ludzie podrzucają nam koty i to nie są rybnickie koty - skomentował prezydent Adam Fudali na konferencji posesyjnej.
Podczas sesji radna Anna Gruszka pytała, czy rząd, który narzucił samorządom wdrożenie programu (pochłonie on 305 tys. zł z miejskiej kasy) , zagwarantował pieniądze na jego działanie. - Nie dostaliśmy pieniędzy - odpowiedział radnej Janusz Koper, pełnomocnik prezydenta Rybnika ds. dróg i gospodarki komunalnej. - Jestem za tym programem, ale chciałabym zaznaczyć, że państwo do tej pory nie poradziło sobie z bezdomnością ludzi - dorzuciła radna.
Z kolei gdy radni omawiali punkt, że miasto musi być przygotowane na sprawowanie opieki również nad zwierzętami gospodarczymi, na przykład krową, która ucieknie gospodarzowi i będzie błąkała się po ulicach miasta, ktoś z sali wypaliłł: "to chyba tylko w Indiach".
- A tygrysy są ujęte w uchwale? - zastanawiał się radny Józef Skrzypiec. - To też koty, tylko dzikie - odparł Janusz Koper.
(m)
fot. Internet
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |