Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Ślub na gwałt dla pieniędzy
228 zł co miesiąc przy kredycie na 30 lat – tyle może zaoszczędzić para, która przyspieszy ślub, by zdążyć zaciągnąć kredyt z rządową dopłatą z programu Rodzina na Swoim. - Moja przyjaciółka miała wziąć ślub dopiero za rok, ale zdecydowała się już teraz na ślub cywilny, żeby skorzystać z programu. Nie zdążyła nawet powiadomić najbliższych – mówi nam mieszkanka Rybnika, pani Dorota.
Korzystając z rządowego programu “Rodzina na Swoim”, przy zakupie sześćdziesięciometrowego mieszkania w województwie śląskim na rynku wtórnym nieruchomości, można zaoszczędzić ponad 200 zł na miesięcznej spłacie rat zaciągniętego kredytu.
Pary, które decydują się na zakup 60 metrowego mieszkania o wartości zbliżonej do 150 000 zł na rynku wtórnym, mogą zaoszczędzić aż 228 zł co miesiąc, zaciągając kredyt na 30 lat. Warunki te dotyczą małżeństwa, gdzie najstarsze z kredytobiorców ma 30 lat, a kredyt opiewa na całkowitą wartość własnego “M” bez wpłaty własnej.
My poprosiliśmy o poradę eksperta od spraw hipotecznych Panią Agnieszkę Warmińską.
Czy w związku z zapowiadanymi zmianami w programie “Rodzina na Swoim” zauważalny jest wzrost zainteresowania kredytami?
- Rzeczywiście zauważamy zwiększoną aktywność ludzi chcących skorzystać z programu jeszcze na starych zasadach. Klienci dzwonią i pytają, jak to będzie wyglądało w przyszłości, a ci którzy mogą składają już wnioski o przyznanie kredytu w ramach rządowego wsparcia. Miesięcznie chęć zaciągnięcia kredytu na preferencyjnych warunkach deklaruje od 6 do 7 osób. Największe zainteresowanie odnotowaliśmy w styczniu, kiedy projekt przewidywał dopłaty dla singli.
Przy obecnym etapie prac, jakie są najistotniejsze, przewidywane zmiany?
- Dotychczas nie było ograniczeń wiekowych dla chcących skorzystać ze wsparcia. Aktualnie projekt przewiduje wprowadzenie takiego limitu, stawiając poprzeczkę na progu 35 lat najstarszego z kredytobiorców. Zmiany mają również dotyczyć ograniczenia swobody wyboru zainteresowanych chęcią posiadania własnego mieszkania odbierając im możliwość zakupu na rynku wtórnym. Rząd chce również zmienić limity wysokości cen za metr kwadratowy. Wówczas, żeby skorzystać z programu, będziemy musieli znaleźć ofertę, która zmieści się w wyznaczonych przedziałach.
Czy zmiana limitów, przyczyni się do zmiany cen oferowanych mieszkań w Rybniku?
-Wprowadzenie programu “Rodzina na Swoim” miało w rezultacie przyczynić się do pobudzenia rynku budownictwa w Polsce. W Rybniku jednak mamy do czynienia ze specyficzną sytuacją, ze względu na niewielką ilość deweloperów zainteresowanych inwestycjami w naszym mieście. Tutaj to oni dyktują ceny. Zauważmy, że stosunkowo wysokie ceny oferowanych apartamentów czy mieszkań nijak się mają do oferowanych standardów czy powierzchni.
Ludzie w pośpiechu zawierają związki małżeńskie, by skorzystać z programu jeszcze na starych zasadach. Często jest tak, że rezygnując ze ślubu konkordatowego przyspieszamy zawarcie związku dzięki ślubowi cywilnemu.
- Warto jednak dokładnie przeanalizować ofertę banków działających na rynku kredytów w mieście. Zwróćmy uwagę, jak będzie wyglądała spłata naszego kredytu po ośmiu latach, kiedy rząd przestanie spłacać za nas odsetki.
Pani Agnieszka radzi jednak, by przy wyborze oferty kierować się rozsądkiem, a;e jeśli w perspektywie kilku miesięcy planujemy zakup własnego “M”, warto swą decyzje nieco przyspieszyć. - Musimy jednak wziąć pod uwagę, że zbliżają się wakacje a parlamentarzyści również planują wypoczynek - śmieje się nasza rozmówczyni, apelując o rozwagę.
(młyn)
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |