Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Ceny zachodnie, zarobki wschodnie
Przedstawiciele Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80" domagają się podwyżek dla pracowników OBI. W samo południe przed rybnickim sklepem sieci OBI rozpoczęli akcję informacyjno-protestacyjną. - Ceny mamy zachodnie, zarobki wschodnie - stwierdził Mirosław Szczygieł z "Sierpnia 80".
Grupa związkowców w czerwonych kamizelkach rozdawała dzisiaj przed sklepem OBI w Rybniku ulotki z postulatam. - Występujemy jako "Sierpień 80" i pomagamy pracownikom OBI w całej Polsce. Chcemy, żeby doszło do rozmów na temat podwyżek z szefostwem OBI w Polsce - mówił Mirosław Szczygieł, przedstawiciel "Sierpnia 80".
Zdaniem związkowców pracownicy OBI od szeregu lat poprzez swą pracę przyczyniają się do wypracowywania olbrzymich zysków sieci, lecz nie idzie to w parze ze wzrostem pensji. - W Polsce cena pracownika jest 4-krotnie niższa, niż na Zachodzie. A przecież pracownicy OBI w Rybniku mają tak samo dwie nogi, dwie ręce i jedną głowę jak ich koledzy na przykład w Niemczech. Nie widzimy powodu, dla które u nas płace są takie niskie - argumentował Mirosław Szczygieł.
Szczygieł poruszył też temat płacy minimalnej. - Niech politycy dołożą starań, by płaca minimalna była na poziomie 60 proc. średniej płacy krajowej, która wynosi 3,6 tys. zł. Łatwo policzyć, że najniższa płaca powinna wynosić ponad 2 tys. zł. Wtedy moglibyśmy mówić o godziwych zarobkach – dodał.
Dalszy rozwój sytuacji zależy od postawy szefostwa OBI w Polsce, - Dziś mamy akcję bardziej o charakterze informacyjnym. Do akcji protestacyjnej jest albo daleka, albo krótka droga - wyjaśnił przedstawiciel Sierpnia 80.
(m)
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |