Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Serwery ZUS-u z trudem znoszą epidemię
Rekordowy ruch na stronie internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W tym tygodniu stronę internetową ZUS odwiedziło ponad 2 mln zainteresowanych, co dało około 10 mln odsłon. Najwięcej odwiedzin nastąpiło 1 kwietnia – wówczas stronę ZUS przeglądało 700 tys. osób.
W środę, 1 kwietnia, weszły w życie przepisy tzw. tarczy antykryzysowej. Przewidują one, że przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o zwolnienie ze składek, odroczenie terminu ich zapłaty, rozłożenie zaległości składkowych na raty oraz o świadczenie postojowe. Przedsiębiorcy są bardzo zainteresowani rozwiązaniami w ramach tarczy. – Nasze dane wskazują, że przedsiębiorcy są bardzo zainteresowani rozwiązaniami w ramach tarczy. Do ZUS wpłynęło już ponad 171 tys. wniosków o różnego rodzaju ulgi – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Najwięcej odwiedzin nastąpiło 1 kwietnia, wówczas stronę www.zus.pl przeglądało aż 700 tys. unikatowych użytkowników. Obecnie w jednym momencie strona jest wyświetlana przez 6,8 tys. osób, a w momentach największego szczytu nawet 15 tys. osób.
- Najwięcej osób trafia na stronę ZUS z Google oraz innych wyszukiwarek (66 proc.). Mniej osób wchodzi na naszą stronę internetową bezpośrednio (21 proc.). Z kolei przekierowanie z innych stron ma miejsce w 7 proc. przypadków, zaś z mediów społecznościowych w 6 proc. Największe obciążenie odnotowujemy w godz. 10:00–14:00. Nasi użytkownicy korzystają w 60 proc. z komputerów, a w 37 proc. ze smartfonów - podaje Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego.
Ogromne zainteresowanie notujemy także na naszych liniach telefonicznych. Obsługuje je obecnie ponad 400 osób. ZUS podejmuje działania, by usprawnić kontakt z ZUS. - Zakład Ubezpieczeń Społecznych pozytywnie rozpatrzył już pierwsze wnioski o świadczenie postojowe dla osób samozatrudnionych. ZUS zgodził się także na odroczenie terminu zapłaty składek – bez opłaty prolongacyjnej – w pierwszych złożonych w tej sprawie wnioskach. Wnioski pochodziły od płatników z całej Polski, w tym także z województwa śląskiego, a dokładnie z Sosnowca - dodaje rzeczniczka.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |