Matura z matmy nie taka straszna

Po języku polskim przyszedł czas na królową nauk - matematykę. Łącznie arkusz egzaminacyjny zawierał 34 zadania. Wśród nich było 25 zadań zamkniętych, czyli takich, w których maturzysta mógł wybrać tylko jedną poprawną odpowiedź. W przypadku pozostałych dziewięciu zadań najpierw pisemnie wykonywał obliczenia, a później sam udzielał odpowiedzi.

Jak oceniają egzamin rybniccy maturzyści? Szukając odpowiedzi na to pytanie udaliśmy się do Zespołu Szkół Technicznych w Rybniku. - Było wszystko, czego uczyliśmy się przez 4 lata technikum. Nie jestem orłem z matematyki, więc największą trudność sprawiły mi zadania otwarte. Czekam na wymarzone 30 procent - uśmiecha się Mateusz Jurecki, który jednak uważa, że matura nie była trudna.

Podobnego zdania jest Kamil Smołka. - Wprawdzie nie mam dobrych ocen z matematyki, ale uważam, że jestem osobą inteligentną, więc zadania zamknięte nie sprawiły mi żadnej trudności. Wystarczyło trochę pomyśleć. Z otwartymi było już trochę gorzej, ale myślę, że i tak jakieś punkty wpadną - mówi Kamil. - Przy okazji chcę pozdrowić moją nauczycielkę matematyki, panią Matysik, która uczyła mnie przez 4 lata. Zadanie ze stożkiem sprawiło mi najmniej problemu - dodaje z dumą.

Szymon z Rydułtów, również uczeń ZST, najwięcej czasu poświęcił na rozwiązanie zadań otwartych za 2 punkty. - To już te za 4 i 5 punktów były łatwiejsze - zapewnia.

W czwartek uczniowie będą pisać egzamin z języka obcego.

(m)