Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Śląska skarbówka wystawiła na licytację markowe samochody
Wśród nich Mercedesy, Volvo, BMW, Lexus, Jaguar, Aston Martin i in. Cena wywołania wynosi 3/4 wartości szacunkowej.
Ponad 20 sztuk samochodów osobowych znanych marek światowych trafiło na licytacje publiczne. Oferty licytacyjne dostępne są na stronie śląskiej KAS. Licytacje organizuje Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Częstochowie.
Urzędy skarbowe organizują publiczne licytacje, podczas których są zbywane ruchomości i nieruchomości, należące do podatników, którzy mają zadłużenie w regulowaniu należności podatkowych. Procedura odbywa się w oparciu o przepisy Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Licytacje mają miejsce w urzędzie skarbowym.
Urzędy skarbowe w naszym województwie licytowały już obuwie, zabawki, instrumenty muzyczne, biżuterię. Tym razem na licytację trafiło ponad 20 samochodów osobowych znanych marek. Wśród nich Mercedesy, Volvo, BMW, Lexus, Jaguar, Aston Martin i in. Cena wywołania wynosi 3/4 wartości szacunkowej. Urząd nie odpowiada za wady ukryte licytowanych samochodów.
Szczegóły dotyczące licytacji dostępne są na stronie www.slaskie.kas w zakładce informującej o obwieszczeniach licytacji pojazdów.
Obwieszczenia zawierają szczegóły dotyczące licytacji. Można dowiedzieć się z nich m.in.: jakie rzeczy są wystawione na sprzedaż, na ile zostały wycenione, gdzie i kiedy można je obejrzeć, o miejscu i terminie licytacji. Obwieszczenia są powszechnie dostępne. Urząd skarbowy zamieszcza je w miejscu, w którym ma odbyć się licytacja, na własnej tablicy ogłoszeń oraz np. na swojej stronie internetowej.
Osoba zainteresowana zakupem danej rzeczy powinna stawić się we wskazanym w obwieszczeniu czasie i miejscu. Nie każdy może jednak uczestniczyć w licytacji. Zakaz mają m.in. dłużnik, poborca skarbowy prowadzący licytację oraz jego małżonek i dzieci, pracownicy obsługujący organ egzekucyjny oraz ich małżonkowie i dzieci, a jeżeli w danej miejscowości jest więcej organów egzekucyjnych - także ich pracownicy.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |