Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Maląg: dodatkowy zasiłek opiekuńczy do 20 września w przypadku zamknięcia placówki
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie obowiązywał do 20 września; będą mogli go otrzymać rodzice dzieci do lat 8 w przypadku, gdy placówka edukacyjna zostanie zamknięta w związku z epidemią koronawirusa - poinformowała w środę minister rodziny Marlena Maląg.
Szefowa MRPiPS podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim zapewniła, że szkoły są przygotowane na to, aby przy odpowiednich obostrzeniach dzieci wróciły do placówek. Maląg zwróciła uwagę, że rząd zdaje sobie jednak sprawę z tego, że sytuacja jest dynamiczna, dlatego - jak przekazała - zdecydowano o wprowadzeniu możliwości otrzymywania dodatkowego zasiłku opiekuńczego do 20 września. "Oczywiście cały czas będziemy sytuację monitorować i w kontakcie z Ministerstwem Edukacji Narodowej kolejne decyzje będą podejmowane" - powiedziała minister.
Zaznaczyła, że dodatkowy zasiłek opiekuńczy będą mogli otrzymać rodzice dzieci do lat 8 w przypadku, gdy placówka - szkoła, przedszkole, żłobek będą zamknięte z powodu epidemii koronawirusa. Dodała, że zasiłek będzie przysługiwał również w sytuacjach, kiedy obostrzenia sanitarno-epidemiologiczne nie pozwolą, aby dzieci mogły w uczęszczać w normalnym trybie do placówki.
Przypomniała, że, tak jak do tej pory, dodatkowy zasiłek będzie przysługiwał także ubezpieczonym rodzicom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności oraz do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Zasiłek będą mogli również otrzymać rodzice dzieci, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Maląg zapewniła, że w zależności od sytuacji epidemicznej w kraju zasiłek może zostać przedłużony.
Z kolei szef MEN podkreślił, że zasiłki opiekuńcze były tematem, który bardzo często pojawiał się na spotkaniach z samorządami. "To jest jedna z kwestii, którą chcieliśmy wyraźnie podkreślić, że wsłuchujemy się głosy tych, którzy mówią, co ewentualnie można byłoby zrobić, aby powrót do szkół był bezpieczny, aby rodzice w sytuacjach szczególnych mogli dziećmi się zaopiekować" - powiedział Piontkowski.
W marcu, w związku z epidemią COVID-19, rząd umożliwił korzystanie z dodatkowego zasiłku opiekuńczego rodzicom, którzy musieli zaopiekować się dzieckiem w czasie, gdy zajęcia w szkołach, przedszkolach i żłobkach były zawieszone. Początkowo dodatkowy zasiłek był przyznany na 14 dni, jednak rząd sukcesywnie przedłużał czas jego obowiązywania aż do 26 lipca.
Zasiłek opiekuńczy – zarówno dodatkowy z powodu COVID-19, jak i przyznawany na tzw. zasadach ogólnych – wynosi 80 proc. wynagrodzenia. Wypłaca się go za każdy dzień, w którym sprawowana jest opieka, również za dni ustawowo wolne od pracy.
Obecnie rodzice mogą korzystać z ogólnych przepisów dotyczących zasiłku opiekuńczego przyznawanego zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Taki zasiłek – w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, a także w przypadku choroby niani – przysługuje ubezpieczonemu rodzicowi dziecka do lat 8 przez łączny okres 60 dni w roku (na wszystkie dzieci). Zasiłek opiekuńczy w wymiarze 60 dni w roku przysługuje również w przypadku choroby dziecka do ukończenia 14 lat.(PAP)
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |