Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Rybnicki i śląski Sanepid nie przekazały danych
Ma to związek, jak się dowiadujemy, ze zmianą sposobu raportowania. - Nie będzie innych metod zbierania danych, jak tylko elektroniczny system – powiedział rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego. Rząd pracuje nad nowym systemem przekazywania danych opinii publicznej.
Od wtorku narzędzia rejestracji wyników testów na koronawirusa zostaną ujednolicone. Brakujące ok. 22 tys. przypadków, które nie zostały wcześniej podane, trafią we wtorek do ogólnej liczby zakażeń – podał GIS.
W poniedziałek pełniący obowiązki główny inspektor sanitarny Krzysztof Saczka poinformował, że inspekcja wykryła nieścisłości w podawaniu liczby potwierdzonych przypadków zakażeń. W skali kraju ok. 22 tys. przypadków nie wpisano do statystyk podawanych przez resort zdrowia, z czego ok. 11 tys. przypadków pochodziło z Mazowsza. Inspektor tłumaczył, że jest to łączna liczba z kilku tygodni, więc brakujące dane nie wpływały na ocenę sytuacji epidemiologicznej.
W komunikacie rzecznik GIS Jan Bondar podkreślił, że głównymi przyczynami nieuwzględnienia ok. 22 tys. przypadków w podawanych codziennie statystykach były: opóźnienia w przekazywaniu wyników do inspekcji sanitarnej przez laboratoria testujące w kierunku SARS-CoV-2; różne źródła pozyskiwania danych i potrzeba ich weryfikacji; różne cele zbieranych danych (m.in. statystyki zakażeń, opracowanie ognisk epidemiologicznych, w tym identyfikacja źródeł zakażeń), a także przerwy w pracy stacji sanitarno-epidemiologicznych, spowodowane izolacją lub kwarantanną pracowników (okresowo ok. 20 proc. pracowników było wyłączonych z pracy).
Bondar zapewnił, że brakujące dane zostaną we wtorek dodane do ogólnej liczby dodatnich wyników. Także od wtorku narzędzia rejestracji danych zostaną ujednolicone. Laboratoria mają wprowadzać dane do systemu EWP w ciągu maksymalnie 48 godzin.
"Nie będzie innych metod zbierania danych, jak tylko elektroniczny system" – powiedział rzecznik GIS.(PAP)
Zastępca szefa GIS: wykryliśmy rozbieżności ws. raportowania danych w skali kraju na ok. 22 tys.
Na dzień dzisiejszy wykryliśmy rozbieżności ws. raportowania danych w skali kraju na ok. 22 tys. - przekazał w poniedziałek zastępca szefa GIS Krzysztof Saczka na konferencji prasowej. Podkreślił, że te dane nie przekładają się na sytuację epidemiologiczną i nie wymagają podjęcia określonych decyzji. Zaznaczył, że "zostały podjęte konkretne działania zmierzające w kierunku sprawozdawczości w zakresie zakażeń COVID-19". "Został do tego celu przystosowany bardzo system EWP, który powstał w maju i służy komunikacji w zakresie wymiany informacji" - dodał.
Zdaniem Saczki, "wprowadzanie danych przez laboratoria do systemu EWP ma się odbywać w terminie maksymalnym do 48 godzin, w związku z czym został wypracowany odpowiedni interfejs umożliwiający raportowanie przez laboratoria tych wyników". "Postanowiliśmy przejść na nową metodę prezentowania wyników - będzie opierała się głównie na systemie EWP, tam dane będą spływać w ciągu 48 godzin ze wszystkich laboratoriów, które są w tym celu zobligowane" - mówił zastępca szefa GIS.
Jak podkreślił Saczka, "wykryliśmy, że na dzień dzisiejszy mieliśmy rozbieżności w skali kraju na ok. 22 tys.". "Te dane nie przekładają się sytuację epidemiologiczną, sytuację, wymagającą podjęcia określonych decyzji, gdyż są z długiego okresu czasu i ich znaczenie w skali całego wyniku jest znikome. Pracownicy Inspekcji Sanitarnych zostali zobligowani do bardzo szybkiego uzupełnienia tych danych" - stwierdził. Saczka dodał, że "w stosunku do osób, w przypadku których wystąpiły zaniechania i nieprawidłowości zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe". Przekazał, że inspekcja sanitarna przechodzi teraz dynamiczny okres informatyzacji.
"W wynik działań zostały podjęte rozwiązania dot. zmian organizacyjnych w inspekcji sanitarnej. Dzielimy załogę na określone zadania, które należy realizować, czyli uciekamy od sytuacji, że każdy pracownik wykonuje wszystkie zadania oraz chcemy doprowadzić do tego, że kontakt z klientem będzie jak najszybszy. (...) Chcemy doprowadzić do tego, żeby kontakt z klientem był w ciągu jednego dnia, czyli w godzinach od 7 do 15, bo to jest pora, że możemy dzwonić do różnych klientów, i będzie to załatwione w ciągu trzech godzin" - powiedział Saczka. Poinformował, że obecnie 13 województw pracuje we wskazanych standardzie, a pozostałe powinny w ciągu tygodnia osiągnąć zakładany standard. (PAP) Iwona Pałczyńska, Karolina Mózgowiec ipa/ kmz/ krap/
Kraska: wyniki testów antygenowych i genetycznych będą w statystykach
Testy antygenowe są rozwożone do placówek. Wszystkie wyniki dodatnie będą wpisywane do systemu EWP, zatem wyniki testów antygenowych, tak samo jak testów genetycznych, będą uwzględniane w statystykach – powiedział w poniedziałek minister zdrowia Waldemar Kraska. Kraskę pytano na konferencji prasowej w Warszawie, czy i kiedy będą uwzględniane w statystykach testy antygenowe.
"Jeśli chodzi o testy antygenowe, one są rozwożone do placówek i wszystkie wyniki dodatnie będą wpisywane do systemu EWP, także te testy antygenowe, tak samo jak testy genetyczne, będą uwzględniane w statystykach wykonywanych testów" – powiedział Kraska.
Wiceszefa MZ pytano też o liczbę testów w kontekście ostatnich wyników dziennej liczby zakażeń COVID-19. Dziennikarze chcieli wiedzieć, czy można mówić o stabilizacji, jeśli chodzi o zakażenia, czy też po prostu wykonuje się coraz mniejszą liczbę testów i stąd informacja o mniejszej niż wcześniej liczbie zakażonych.
Kraska podkreślił, że testy na obecność COVID-19 zlecają lekarze, kierując się swoją wiedzą i zgłaszanymi przez pacjentów objawami. Zaznaczył, że duża grupa kierujących na badania to lekarze POZ, ale – jak zauważył – w czasie sobót, niedziel i późnych wieczorów ta grupa lekarzy na ogół nie pracuje. Dlatego, mówił Kraska, umożliwiono kierowanie na testy także lekarzom nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej. Wiceminister zdrowia powiedział, że w związku z tym spodziewa się, że wykonywanych testów będzie przybywało z dnia na dzień.
W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia podało, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 15 002 osób, jest to najmniej od 26 października. Zmarło 156 osób – wskazało. Łącznie od początku epidemii wykryto 876 333 przypadki COVID-19. Zmarło 13 774 chorych.
Do tej pory o największej liczbie wykrytych przypadków SARS-CoV-2 poinformowano 7 listopada – było to 27 875. W niedzielę stwierdzono 18 467 zachorowań, a w sobotę 24 213. Największą liczbę zgonów podano dotąd w ubiegły czwartek – zmarło wówczas 637 chorych. W niedzielę zmarło 330 osób, w sobotę 574.
W systemie informatycznym EWP (Ewidencja Wjazdu do Polski) Straż Graniczna zamieszcza informacje adresowe i kontaktowe osób powracających do kraju z zagranicy, objętych obowiązkową kwarantanną. System ten jest również wykorzystywany do przetwarzania danych innych osób podlegających obowiązkowej kwarantannie w związku z epidemią wywołaną zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, a także osób podlegających izolacji w warunkach domowych, osób, w stosunku do których podjęto decyzję o wykonaniu testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, i zakażonych tym wirusem. (PAP) Wiktoria Nicałek, Karolina Mózgowiec wni/ kmz/ joz/
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |