Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Centrum Repty rozpoczyna rehabilitację chorych po COVID-19
Jeden z najbardziej renomowanych ośrodków rehabilitacyjnych w woj. śląskim – Górnośląskie Centrum Rehabilitacji "Repty" w Tarnowskich Górach – podjął się leczenia pacjentów, którzy przeszli COVID-19.
"Mamy informacje ze szpitali, gdzie powstały oddziały covidowe, że pacjenci, którzy opuszczają taki oddział, są bardzo osłabieni, mają problemy z koncentracją, polineuropatię, zaburzenia równowagi i koordynacji ruchowej. Tymczasem nasi specjaliści od lat znani są z tego, że pomagają stanąć na nogi pacjentom z zaburzeniami ortopedyczno-neurologicznymi" – powiedział dyrektor Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji "Repty" Norbert Komar.
Należąca do samorządu województwa śląskiego placówka nawiązała współpracę ze szpitalami chorób płuc w Pilchowicach i w Orzeszu. "Tam leczeni są ludzie z COVID-19, mają pełną diagnostykę, a lekarze pulmonolodzy wiedzą najlepiej, czy zmiany w płucach pozwalają na podjęcie rehabilitacji i nie są dla pacjenta niebezpieczne" – wyjaśnił dyrektor Komar.
Skierowanie na rehabilitację w tarnogórskim ośrodku może wydać także lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, o ile uzna, że pacjent wymaga rehabilitacji. Mogą skorzystać z niej pacjenci nie tylko z woj. śląskiego. Plan pocovidowej rehabilitacji w GCR rozpisany jest na serię 10 wizyt. Pacjent ma zajęcia i zabiegi 2-3 godziny dziennie przez 2 tygodnie. Może skorzystać z L-4, ale może też umawiać się na zabiegi w godzinach popołudniowych. Zajęcia odbywają się od 7.00 do 18.00 w Poradni Rehabilitacyjnej, w Dziennym Ośrodku Rehabilitacji i w ramach programów unijnych "Sercu na ratunek" oraz "Stawiam na zdrowie".
O tym, jakie zastosować leczenie, decyduje na pierwszej wizycie lekarz. Może to być indywidualna kinezyterapia, elektroterapia, hydroterapia, seanse w kriokomorze, zabiegi krioazotem, ćwiczenia w basenie, a także inhalacje – wyjaśnia kierowniczka Działu Fizjoterapii GCR Sylwia Romanowska. "Często dochodzą do nas sygnały, że pacjenci opuszczający oddziały covidowe potrzebują pomocy psychologa. Jeśli zajdzie taka potrzeba, również ją zaproponujemy" – zapewnił dyrektor Norbert Komar. (PAP)
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |