Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
W Czerwionce-Leszczynach podrożeją śmieci
Podczas minionej sesji Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach przyjęte zostały nowe stawki za odbiór i gospodarowanie odpadami. Będą one obowiązywać od marca br. Niestety, tak jak w wielu miejscowościach, opłaty pójdą w górę.
Dlaczego drożeją śmieci?
Powodów jest wiele - drożeje ich wywóz i zagospodarowanie, ma to związek ze wzrostem kosztów pracy - wzrasta minimalne wynagrodzenie, koszt składowania odpadów na składowisku i opłata za umieszczenie odpadów na składowisku tzw. opłata marszałkowska, a także wzrost cen energii materiałów i usług, kosztów transportu odpadów i zmiany techniczne instalacji. Warto zaznaczyć, że na powyższe składowe Gmina i Miasto nie ma wpływu.
- Gmina nie zarabia na śmieciach, jest tylko pośrednikiem w przekazywaniu opłat zebranych od mieszkańców za wywóz i zagospodarowanie odpadów. Na gminach ciąży obowiązek zorganizowania systemu odbierania i zagospodarowania odpadów, który ma się samofinansować z opłat pochodzących od mieszkańców. Z tych opłat pokrywane są koszty związane z odbiorem, transportem, zagospodarowaniem odpadów odebranych od mieszkańców i zebranych w Punkcie Selektywnego Zbierania Odpadów znajdującego się w Leszczynach, koszty administracyjne systemu, a także koszty edukacji ekologicznej - wyjaśnia Elżbieta Student, naczelnik wydziału gospodarowania odpadami w UGiM Czerwionka-Leszczyny.
W roku 2019 stawka za odbieranie i zagospodarowanie 1 tony odpadów przez firmę zewnętrzną wynosiła 412,74 zł, w roku 2020 stawka za odbieranie wynosiła 522,29 zł, więcej o 109,55 zł, w tym roku - 656,64 zł, zatem mamy wzrost o kolejne 134,35 zł na każdej tonie odebranych odpadów.
Wynika z tego prosta zależność tj. im więcej odpadów zostanie wytworzonych i przekazanych do odebrania, tym większe opłaty będą ponosić mieszkańcy. Tymczasem, średnia ilość odpadów odebranych na jednego mieszkańca w kg także stale rośnie. Warto przy tej okazji wspomnieć, że w 2013 r. 1 mieszkaniec w naszej gminie wytwarzał 334 kg odpadów rocznie - w 2020 r. 598 kg obserwujemy więc wzrost aż o 264 kg.
Najgwałtowniej rosną ilości „produkowanych” przez mieszkańców odpadów zielonych. Ta frakcja odpadów jest bardzo ciężka i ma znaczny wpływ na koszty odbioru i zagospodarowania. Obecnie obserwujemy, że przy niektórych posesjach wystawianych jest kilkadziesiąt brązowych worków na jeden odbiór! Koszone są graniczące z posesjami łąki, pola, a odpady z tego terenu nie powinny trafiać do strumienia odpadów komunalnych, za który wszyscy mieszkańcy ponoszą wspólną opłatę. Dla przykładu, w lipcu 2020 r. odebraliśmy aż 673,02 ton bioodpadów, co stanowi ponad 30% całego strumienia. A ponieważ wysokość stawki za odebranie i zagospodarowanie jednej tony odpadów wynosi 656,64 zł osoba, która wystawi ok. 50 brązowych, ciężkich worków z trawą na jeden odbiór przekazuje do systemu odpad, za który wszyscy płacimy ponad 656 zł.
Istotne znaczenie na koszty związane z wykonaniem usługi przez firmę wybraną w drodze przetargu mają czynniki wymienione na wstępie tj.
- wzrost „opłaty marszałkowskiej”
- wzrost płacy minimalnej z 1850 zł w 2016 r. do 2800 zł w 2021 r.,
- ogólny wzrost cen energii, towarów i usług
- wzrost wymogów technicznych m.in. instalacji do przetwarzania odpadów
- wzrost kosztów transportu, przy którym warto się na chwilę zatrzymać. Im gmina ma mniejszy obszar i bardziej zwartą zabudowę, tym koszty transportu są niższe.
Na koszty ma też więc wpływ specyfika gminy, zajmującej duży terytorialnie obszar (powierzchnia gminy porównywalna do powierzchni Rybnika), gdzie dominuje zabudowa niska - domy jednorodzinne, często rozproszone. Do każdego domu trzeba dojechać, by odebrać śmieci. W miastach, gdzie dominują blokowiska, co oczywiste - odbiór wychodzi taniej. W związku z taką zabudową, produkowana jest też konkretna ilość ciężkich odpadów - biodegradowalnych i popiołu.
Ile zapłacą mieszkańcy gminy Czerwionka-Leszczyny?
Od 1 marca obowiązywać będą nowe stawki za gospodarowanie odpadami:
- 29,50 zł od osoby w przypadku kiedy odpady są zbierane i odbierane w sposób selektywny
- 26,00zł za piątą i każdą kolejną osobę zamieszkującą nieruchomość.
W przypadku kiedy właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku selektywnego zbierania odpadów stawka wynosi 59,00 zł.
- Gmina nie może dokładać do gospodarki odpadami z budżetu, bo nie ma takiego umocowania prawnego, jednocześnie nie może finansować innych zadań ze środków pochodzących z opłaty. Mieszkańcy nie mogą płacić za odpady więcej niż wynika to z wydatków ponoszonych przez gminę. Pojawiające się czasem głosy, wedle których gminy zwiększają opłaty za śmieci, aby podratować budżet są kompletnie nieprawdziwe - zaznacza Elżbieta Student.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |