Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Ruszyła akcja Niech nas zobaczą. Jesteśmy narodowości Śląskiej
1 kwietnia w Rybniku ruszyła akcja zainicjowana przez europosła Łukasza Kohuta i posłankę na Sejm RP Monikę Rosę pn. "Niech nas zobaczą - Jesteśmy narodowości Śląskiej". Akcja odbywa się w ramach Ślonskiej Sztamy.
Podczas konferencji prasowej, które odbyła się w Rybniku na ulicy Raciborskiej przy rondzie Topolczany, Łukasz Kohut powiedział: - Rozpoczynamy w Rybniku kampanię billboardową odnośnie do Spisu Powszechnego. Niech Nas zobaczą! Jesteśmy narodowości śląskiej. Kochamy Śląsk, dlatego zrobiliśmy to wspólnie. Trochę w poprzek sceny politycznej, sprawa śląska jest dla nas niezmiernie ważna. Dlatego kilka miesięcy temu powołałem projekt „Ślonsko Sztama", w której udział biorą różne organizacje polityczne, regionalne i kulturalne z całego Śląska. „Śląsko Sztama" powstała by podkreślić istotę Spisu Powszechnego oraz to, że w punkcie 9 można deklarować narodowość inną – śląską oraz w punkcie 11 język inny – śląski. Państwo polskie nie umożliwiło nam deklarowania w pierwszej części narodowości oraz języka śląskiego.
W ciągu tych kilku miesięcy wykonaliśmy pracę u podstaw z wieloma śląskimi organizacjami. Chciałbym z tego miejsca wszystkim serdecznie podziękować, wszystkim podmiotom, które weszły w skład Ślonskiej Sztamy za tę pracę, którą już wykonaliśmy. Przed nami jeszcze 6 miesięcy pracy, bo jak wiemy, spis potrwa przez najbliższe 6 miesięcy do 30 września. Dlaczego takie hasło i zdjęcie? Chcieliśmy coś zrobić razem, wspólnie z Moniką Rosą. Kochamy Śląsk, to zdjęcie jest autorstwa fotografa, który też deklaruje narodowość śląską Piotra Sobika. Nowoczesny, otwarty, federalny – nasz Śląsk taki jest.
Nie damy zmienić tej narracji. Chciałbym powiedzieć, że to jest ten moment – Spis Powszechny. Raz na 10 lat, kiedy ludzie deklarujący narodowość śląską, Ślązacy i Ślązaczki mogą to zrobić, kiedy państwo polskie nie może odwrócić głowy od tego, że w Polsce i na Śląsku mieszka kilkaset tysięcy osób, którzy są narodowości śląskiej i mówią po śląsku w swoim domu. To jest bardzo ważne, bo to jest taki jedyny moment raz na 10 lat, który nam też – mnie i Monice, wszystkim działaczom politycznym na Śląsku pomoże w dalszych działaniach.
A walczymy przecież o to, żeby: po pierwsze – uznać język śląski za język regionalny, to jest długa droga, to jest już 6 próba. Monika jest autorem kolejnej ustawy, musimy to po prostu szafnąć. To będzie coś fundamentalnego dla całego Śląska. Druga rzecz – chcemy, aby Ślązacy byli w końcu uznani za mniejszość etniczną, cytując Panią Premier Szydło – to się nam po prostu należy. W federalnej Europie normalną rzeczą jest to, że istnieją mniejszości etniczne. Chcemy zaznaczyć, że kulturowo Śląsk jest odmienny i wielokulturowy.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |