Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
NIE dla zwierząt w cyrkach. Młoda Lewica składa wnioski
8 czerwca obchodzimy Dzień Cyrku bez zwierząt. W związku z tym dniem Młoda Lewica złożyła do władz samorządowych wnioski o nieudostępnianie terenów miejskich cyrkom wykorzystującym zwierzęta.
- Nie ma zgody na krzywdzenie zwierząt. Mamy 2021 rok, a zwierzęta wciąż wykorzystywane są w cyrkach. Żyją w ciągłym stresie, daleko od swojego środowiska naturalnego, karmione często nie tak jak trzeba. By nauczyć je sztuczek, stosuje się kary. To niedopuszczalne i mówimy temu dość! - mówi Krzysztof Krukowka Koordynator Okręgowy Młodej Lewicy. Wnioski złożone zostały do włodarzy miast Mikołowa, Rybnika oraz Wodzisławia Śląskiego, a także do Wójta Gminy Ornontowice.
Treść wniosku
Zwierzęta trzymane w cyrkach nie prowadzą szczęśliwego i godnego życia. Zwłaszcza warunki przetrzymywania gatunków egzotycznych są skandaliczne. Podróżowanie z miasta do miasta wraz z cyrkiem są dla nich źródłem ogromnego stresu. Wiele z nich popada również w liczne choroby psychiczne ze względu na stres, małą przestrzeń i brak możliwości realizowania swoich podstawowych potrzeb gatunkowych. Sama tresura również nie przebiega w sposób etyczny i dobry dla zwierząt. Trudno jest zmusić zwierzę, w którego naturze nie leży dane zachowanie do wykonania pewnej sztuczki. Zazwyczaj treserzy dzikich zwierząt używają tylko i wyłącznie siły oraz systemu kar, przez co narażają ich życie. Takie zwierzęta również głodzi się, aby były bardziej posłuszne i spokojne. Cyrk nie dość, że nie odgrywa roli edukacyjnej, to wręcz spełnia funkcję antyedukacyjną, pokazując widzom zwierzęta w nienaturalnych warunkach, wykonujące nienaturalne czynności. W związku z powyższym wnioskujemy o nieudostępnianie terenów miejskich cyrkom ze zwierzętami.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |