Tak bawiono się w Wielopolu

Na boisko szkolne przy ulicy Podleśnej trafiliśmy w czasie przerwy między kolejnymi punktami programu. Chwila pauzy była doskonałą okazją do nabrania nowych sił. Panowie i panie popijali pod parasolami zimne piwko, a dzieci w tym czasie rozpoczęły na dobre zabawę. Maluchom spodobała się karuzela łańcuchowa, trochę dalej stała nadmuchiwana zjeżdżalnia, a obok niej popularna w tym roku trampolina.

Chłopaki znaleźli sposób na ochłodę. Ochotnicza straż pożarna rozstawiła wcześniej na płycie boiska basen z zimną wodą. Młodzież bez namysłu rozebrała się do krótkich spodenek i rozpoczęła różne akrobatyczne ewolucje kończące się skokiem do wody. Zazdrościliśmy wtedy chłopakom świetnego samopoczucia, zwłaszcza, że upał nie odpuszczał ani na moment. W tym samym czasie pod bramką rozgrywano serię rzutów karnych. Najmłodsze pokolenie chciało pokazać swoją wyższość nad rodzicami. W zabawie nie liczy się jednak wynik.

Nie zabrakło także słodkości. Dwie urocze dziewczyny częstowały gości pysznymi żelkami, w tym i nas. W podzięce zrobiliśmy paniom pamiątkowe zdjęcie. Dni Wielopola zostaną zapewne w pamięci wielu przybyłych gości. Za rok liczymy na powtórkę.

BaFu