Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Fergie pokochała Rudy. Księżna Yorku na herbatce w starym opactwie
Po głośnej wizycie we wrześniu zeszłego roku, tryskająca energią Sarah Margaret Ferguson, czyli Sara, księżna Yorku, stała się niemal stałą bywalczynią w Rudach.
Dawna wieś cysterska, a od XIX w. przez 130 lat książęca, widywała nieraz koronowane głowy, od książąt Rzeszy po samego jaśnie panującego cesarza Wilhelma II i jego matkę, księżniczkę angielską Wiktorię, córkę królowej angielskiej Wiktorii Hanowerskiej, żonę cesarza Niemiec Fryderyka. Po Wiki, jak zdrobniale mawiano o niej na berlińskim dworze, pozostało w Rudach niewielkie wzgórze w uroczysku Buk, upamiętniające jej wizytę w 1866 r. Wiki przyjechała na Górny Śląsk w nieutulonym bólu po śmierci syna.
Sara, księżna Yorku, nazywana często Fergie pozostawia po sobie setki zdjęć i uśmiech, którym obdarza każdego z kim się spotka. Ma arystokratyczne pochodzenie, ale nie płynie w niej królewska krew. To najmłodsza córka majora Ronalda Ivora Fergusona i jego pierwszej żony – Susan Mary Wright. W 1986 r. wyszła za mąż za Andrzeja, drugiego syna królowej Elżbiety, księcia Zjednoczonego Królestwa z dynastii Windsorów. Przyjęła wtedy tytuł Jej Królewskiej Wysokości Księżnej Yorku. Kiedy po skandalu (w 1992 r. brytyjskie tabloidy opublikowały zdjęcie księżnej w niedwuznacznej sytuacji z jej amerykańskim doradcą finansowym, Johnem Bryanem) w 1996 r. para wzięła rozwód, Sarze pozostał tytuł Księżnej Yorku, który straci, jeśli wyjdzie za mąż. Z Andrzejem utrzymuje przyjacielskie kontakty. Mają dwie córki.
Rudy poznała za sprawą pochodzącej ze Śląska lekarki Gabrieli Mercik (pracowała dziesięć lat w Górnośląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu). Jest założycielką - w 2010 r. w Wielkiej Brytanii - Kliniki Medycyny Estetycznej „Dr. Gabriela Clinic” (pierwszą otwarto w Londynie, a we wrześniu w Rudach Białym Dworze kolejną filię) oraz Fundacji MukoHelp, wspierającej dzieci chore na mukowiscydozę. Jej kosmetyki używają celebryci oraz członkowie rodzin królewskich. Księżna rekomenduje klinikę, wspierając działalność charytatywną.
W Rudach, na spotkaniu z rodzinami z Ukrainy, była w marcu tego roku. Wczoraj, 13 lipca, w starym opactwie świętowała 30-lecie przyjaźni z Gabrielą Mercik. Przy dawnym klasztorze spotkała się na herbatce z mieszańcami, a potem wzięła udział w koncercie na dziedzińcu dawnego pałacu opackiego, poświęconym jej działalności charytatywnej.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |