Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Nowe życie dawnej kaplicy
Zdesakralizowana kaplica w kompleksie budynków dawnego szpitala Juliusz zostanie udostępniona mieszkańcom. Takie plany ma Fundacja na rzecz Ochrony Dóbr Kultury, która od niedawna zarządza obiektem.
Górująca nad kompleksem „Juliusz” piękna bryła zdesakralizowanej przyszpitalnej kaplicy, od lat niedostępna dla mieszkańców, stanie się miejscem organizacji wydarzeń kulturalno-społecznych.
Niezwykle mocno leżą mi na sercu dalsze losy tego wyjątkowego obiektu. Bardzo się cieszę, że dawna kaplica ma nowego zarządcę, którego dotychczasowe działania na rzecz ochrony zabytków i wykorzystywania ich potencjału pozwalają z nadzieją patrzeć w przyszłość. Rybnik od kilku lat systematycznie rewitalizuje poszczególne budynki zabytkowego kompleksu dawnego szpitala Juliusz, niestety z uwagi na kwestie własnościowe, w przyszpitalnej byłej kaplicy nic nie mogliśmy zrobić. Teraz liczę na dobrą współpracę z fundacją i wykorzystanie kaplicy jako obiektu, który w znaczący sposób uzupełni i uatrakcyjni ofertę całego kompleksu – mówi prezydent Rybnika Piotr Kuczera, zwracając przy tym uwagę, że dotychczasowy właściciel i zarządca obiektu, Stowarzyszenie Rybnik Nasze Miasto, nie zdołało udźwignąć kosztów remontu obiektu.
Nowy zarządca kaplicy
Nowy zarządca kaplicy – Fundacja na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury, ma doświadczenie w przywracaniu do życia zaniedbanych perełek architektonicznych stanowiących ważny element kulturowego dziedzictwa. Fundacja powołana została w 2010 r. przez Zofię i Janusza Gładyszów, właścicieli pałacu w Rzuchowie. Pierwotnym celem Fundacji była zrównoważona rewitalizacja pałacu w Rzuchowie wraz z jego adaptacją na cele naukowe, edukacyjne oraz kulturalne. Obecnie Fundacja rozszerza obszar działania na inne obiekty objęte ochroną konserwatorską. Początkowo działania Fundacji ograniczały się do wspierania właścicieli, jednakże od 2018 r. Fundacja zarządza pałacem, prowadząc działania renowacyjne obiektu wraz z otaczającym go parkiem.
Oprócz działań inwestycyjnych Fundacja realizuje cieszące się uznaniem projekty edukacyjne i kulturalne. W 2020 r. nawiązano współpracę z Uniwersytetem Śląskim, która zaowocowała podjęciem badań w ramach programu „Doktorat wdrożeniowy”, które obejmują zagadnienia implementacji nowoczesnych technologii prośrodowiskowych w obiektach zabytkowych. Doświadczenie nabyte podczas rewitalizacji pałacu w Rzuchowie Fundacja chce wykorzystać w procesie renowacji kaplicy św. Juliusza:
Z uwagą śledzę związane z rewitalizacją Juliusza działania Rybnika i cieszę się, że Fundacja będzie mogła mieć swój udział w tym procesie. Mamy świadomość, że przywrócenie należnej świetności budynkowi byłej kaplicy to operacja skomplikowana i kosztowna. Wymaga cierpliwości i precyzji podczas renowacji poszczególnych elementów. Póki co oceniamy stan budynku, by przygotować projekt prac remontowych i konserwatorskich wraz z wszystkimi uzgodnieniami. Dopiero wtedy będzie wiadomo więcej o zakresie koniecznych prac, harmonogramie robót i kosztach. Celem Fundacji jest przywrócenie obiektu mieszkańcom, co nas bardzo cieszy i już dzisiaj zapraszamy na planowane w jego wnętrzach wydarzenia – mówi rybniczanin Janusz Gładysz, Prezes Zarządu Fundacji na rzecz Ochrony Dóbr Kultury.
Projektowe wyzwanie
Nowy zarządca byłej kaplicy rozumie potrzebę kompleksowego przygotowania się w sensie projektowym i strategicznym do tak delikatnej interwencji, jaką jest praca w zabytku – cieszy się Marek Wawrzyniak z Pracowni Toprojekt, która będzie czuwała nad pracami projektowymi przed planowaną renowacją budynku byłej kaplicy.
Szansa pracy w tym obiekcie jest dla mnie osobistym wyzwaniem. To jest niezwykle ważne miejsce, chciałbym pokazać jego znaczenie dla miasta. Jest ono wpisane w kontekst urbanistyczny, który zaczyna się budynkiem Starostwa Powiatowego, obejmuje piękny park, modernistyczny obiekt szkoły Sióstr Urszulanek i cały kompleks ulicy Klasztornej wraz z jej zabudowaniami. Wierzę w to, że połączenie obiektów Juliusza w sensie funkcjonalnym stworzy przestrzeń kulturalną, która będzie budowała charakter miasta – mówi Marek Wawrzyniak.
Otwarcie we wrześniu
Zgodnie z przyjętymi założeniami, budynek byłej kaplicy ma zostać otwarty podczas Europejskich Dni Dziedzictwa już 9 września, stając się miejscem organizacji wydarzeń wpisujących się w jedną z ważnych dla Rybnika imprez cyklicznych:
Europejskie Dni Dziedzictwa to czas, kiedy zabytki otwierają się dla zwiedzających oferując ciekawe wydarzenia. Wraz z organizatorami Rybnik Foto Festiwalu, wcześniej znanego jako Rybnicki Festiwal Fotografii, postanowiliśmy zlokalizować w kaplicy jedną z wystaw – informuje Ewa Mackiewicz, dyrektor Fundacji na rzecz Ochrony Dóbr Kultury. – Jestem przekonana, że to ciekawa propozycja na otwarcie obiektu. Wnętrza kaplicy staną się doskonałym tłem dla planowanej ekspozycji. Będzie to swoiste preludium dla pomysłów, jakie fundacja ma względem tego obiektu, którymi będziemy się z Państwem systematycznie dzielić – dodaje Mackiewicz.
Wyjątkowy budynek z ciekawą historią
Kaplica Szpitala Juliusza jest drugą budowlą tego typu powstałą w szpitalnym kompleksie. Pierwsza istniała w latach 1869-1895 i służyła głównie personelowi szpitala i pacjentkom. Znacząca rozbudowa szpitala nastąpiła w ostatniej dekadzie XIX wieku. Wówczas przekształcono główny pawilon szpitalny i w osi budynku dostawiono nową kaplicę.
Jest to budowla eklektyczna, orientowana, nakryta kopułą na planie krzyża greckiego, uzupełniona o niewielką zakrystię oraz łącznik spajający kaplicę z pawilonem szpitalnym, będący jednocześnie przestrzenią komunikacyjną łączącą kaplicę nie tylko ze szpitalem, ale i z przyległą ulicą (dziś ul. Klasztorna). Prace budowlane i wykończeniowe były prowadzone najpewniej w latach 1894-1895. Kaplica została poświęcona przez ówczesnego rybnickiego proboszcza ks. Edwarda Bolika, który prawdopodobnie ufundował i poświęcił boczny ołtarz. Kaplica służyła wspólnocie rzymsko-katolickiej – tłumaczy Bogdan Kloch, zastępca dyrektora Muzeum w Rybniku.
Świątynia spełniała wszystkie wymogi kultu religijnego, posiadając własnego kapelana, pełniącego funkcje duszpasterskie w szpitalu i wobec zgromadzenia sióstr franciszkanek, które sprawowały w szpitalu funkcje pielęgniarek. We wnętrzu kaplicy, której patronem został św. Juliusz, ustawiono trzy ołtarze, główny oraz dwa boczne (marmurowe).
W powojennych latach w głównym ołtarzu znajdował się obraz przedstawiający prawdopodobnie Chrystusa wskrzeszającego młodzieńca z Nain. Kaplica zaopatrzona została w chór muzyczny. Bogate wyposażenie zakrystii, szafy z ornatami i paramenty liturgiczne, pozwalało kaplicy spełniać codzienne funkcje liturgiczne. Podobnie bogate było wyposażenie wnętrza samej kaplicy (w tym rzeźbione stacje drogi krzyżowej).
Pierwszym kapelanem kaplicy był radca duchowny ks. dr Teodor Kremski. Na przełomie XIX i XX w. była jedną z dwóch katolickich świątyń w mieście, co szybko przyczyniło się do obecności w życiu duszpasterskim miasta. Nie była nigdy siedzibą parafii, choć krótko po 1922 roku część społeczności miejskiej, niezadowolonej z przemian politycznych, planowała wraz z ks. Pampuchem stworzyć przy kaplicy trwałe duszpasterstwo niemieckie, w opozycji do zmian jakie zachodziły w rybnickiej parafii katolickiej. Po przejęciu szpitala przez władze administracyjne powiatu rybnickiego, a następnie przekształceniu placówki w Szpital Miejski duszpasterstwo wobec pacjentów sprawowali księża werbiści z pobliskiej parafii (pierwotnie kuracji) Matki Boskiej Królowej Apostołów. W 1958 roku kapelanem szpitala i kaplicy był ks. Jan Grycman S.V.D. W archiwum parafii księży werbistów zachował się zeszyt ogłoszeń duszpasterskich dla kaplicy z lat 1963-1970, co dowodzi znacznej roli w życiu nie tylko szpitala, ale przede wszystkim społeczności ówczesnego miasta. Stały grafik organizowanych uroczystości liturgicznych, głównie niedzielnych, ale i świątecznych (np. pasterka), spowodował, że kaplica cieszyła się uznaniem okolicznej ludności, licznie uczestniczącej w celebrowanych mszach. W ostatnich dniach stycznia organizowano skromną uroczystość odpustową patrona kaplicy. W styczniu 1969 roku przy okazji wspomnienia patrona kaplicy, celebrowano także stulecie powstania szpitala. Wraz z ostateczną likwidacją szpitala (2001r.), w kaplicy zaprzestano sprawowania posługi ołtarza. Kaplicę zamknięto, pozostawiając przez kilka lat na miejscu większość jej wyposażenia. Ostatecznie kaplica została zdesakralizowana.
Kompleks Juliusz, czyli co?
Zlokalizowany pomiędzy ulicami: Miejską, Klasztorną i 3 Maja kompleks byłego Szpitala Miejskiego im. Juliusza Rogera zwany po prostu „Juliuszem” powstał na przełomie XIX/XX wieku. Przestrzeń ta dzięki sukcesywnym działaniom rewitalizacyjnym krok po kroku wraca do dawnej świetności.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |