Jest Wiliam, nie ma Kate i Pippy

Udaliśmy się do Urzędu Stanu Cywilnego, żeby sprawdzić jakie imiona dla dzieci urodzonych w Rybniku w pierwszym półroczu 2011 roku najchętniej wybierali ich rodzice? Okazuje się, że od stycznia do czerwca wśród dziewczynek dominowały Zuzanny, Leny, Julie, Wiktorie, Natalie i Emilie. Wśród imion męskich najpopularniejsze to Szymon, Bartosz, Jakub, Mateusz, Dawid i Filip.

W dalszym ciągu młodzi rodzicie chętnie sięgają po imiona niegdyś popularne, później traktowane przez długi okres czasu jako staroświeckie i mało oryginalne. Tak więc w tym półroczu mamy sporo dziewczynek o imieniu Hanna, Zofia lub Maria, a także chłopców, którym rodzice nadali imię Franciszek lub Jan.

Przejdźmy teraz do imion, które w ciągu ostatniego półrocza zostały nadane tylko raz. W Rybniku nie brakuje bowiem osób, którym zależy, by ich pociecha nosiła oryginalne imię, jak chociażby Kira, Medine, Panagiotis, Safira, Samuel-Adam, Livia, Ksymena czy Andras-Arpad. Niektóre pociechy dostały obco brzmiące imiona: Yvonne, Sophia, Zoe, Liyo, Lily, Brayan, Cameron. Modę na imiona kształtuje też świat kina, telewizji i show-biznesu, bo jak inaczej wytłumaczyć to, że rodzice wybrali dla syna imię Xavier (tak samo jak syn Michała Wiśniewskiego) albo Hannah (jak Hannah Montana).

W tym półroczu w Urzędzie Stanu Cywilnego w Rybniku zostało zarejestrowanych 847 dzieci. W całym roku 2010 liczba ta obejmowała 1875 nowonarodzonych chłopców i dziewczynek. Postanowiliśmy sprawdzić, czy w ubiegłym roku królowały te same imiona, co w ostatnim półroczu. Okazuje się, że najpopularniejsze obecnie imię Zuzannna, wyparła Julia. Na kolejnych pozycjach uplasowały się Natalie, Amelie, Emilie i Mileny. Dla chłopców rodzice najczęściej wybierali imię Jakub, później Filip, Bartosz, Mateusz i dopiero Szymon, który obecnie jest na pierwszym miejscu.

W gronie najrzadziej wybieranych i najbardziej oryginalnych w 2010 roku znalazły się takie imiona jak: Volodymyr, Tiziano, Tiffany, Samira, Nikanor, Wafa Mohamed, Younes, Nasim, Lanni, Colin, Jamaine, Lubow, Oktawian, Taghareeg czy Szarlotta.

Był też Wiliam. Co ciekawe, chociaż akurat wcale nas to nie dziwi, żadna dziewczynka nie otrzymała imienia Pippa, które od czasu ślubu Kate Middleton i księcia Williama stało się hitem na całym świecie. Nie ma nawet Filipy, czyli pełnej formy od zdrobnienia Pippa.

Zapytaliśmy jednak w Urzędzie Stanu Cywilnego, czy rodzice mogą nadać swojej córce imię Pippa. - Przepisy są dość liberalne. Zgodnie z prawem nie można nadać dziecku więcej niż dwóch imion, nie mogą to być imiona w formie zdrobniałej, nie mogą być nieprzyzwoite oraz niepozwalające na rozróżnienie płci dziecka – wyjaśnia kierownik USC, Maria Cwenar i podkreśla, że jeśli rodzic chciałby nazwać córkę Pippa, uzyskałby zielone światło.

(m)