Groził śmiercią swym rodzicom. Trafił za kratki

Na początku sierpnia prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz bezwzględny zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych rodziców oraz ich domu. Ostatnio jednak mundurowi zostali ponownie wezwani na interwencję, w trakcie której mężczyzna złamał prokuratorski zakaz i ponownie groził ojcu śmiercią. Mężczyzna wybił szyby w domu rodzinnym, a także w pojazdach zaparkowanych na posesji.

0 sierpnia prokurator zastosował wobec podejrzanego 27-latka policyjny dozór oraz bezwzględny zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych rodziców, oraz ich domu. Był to wynik gróźb, wulgaryzmów, aktów agresji i związanych z tym demonstracji siły. Mężczyzna wówczas wybił szyby w domu jednorodzinnym i uszkodził samochody zaparkowane na posesji. Ostatnio jednak mundurowi z Komisariatu Policji w Gaszowicach zostali ponownie wezwani na interwencję, w której trakcie mężczyzna zlekceważył prokuratorski zakaz oraz ponownie groził ojcu śmiercią. W związku z tym, że nie przestrzegał warunków dotychczasowych środków zapobiegawczych oraz istnieje duże prawdopodobieństwo, że przebywając na wolności, może popełnić nowe, ciężkie przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu swoich rodziców sąd podjął decyzje o tymczasowym aresztowaniu go na 3 miesiące.

Długotrwałe dręczenie psychiczne ze strony najbliższych powoduje u ofiar lęk, bezsilność, poczucie krzywdy, winy, a nawet wstydu. Dlatego też, rodzice podejrzanego zdecydowali się zeznawać przeciwko niemu dopiero po dłuższym czasie psychicznej udręki. Na chwilę obecną, 27-latek usłyszał już 7 zarzutów dotyczących kradzieży, zniszczenia mienia, kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających i gróźb karalnych. Grozi mu do 5 lat więzienia.