Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Co należy sprawdzić w aucie dostawczym przed zimą?
Dzieci, miłośnicy sportów zimowych, wielbiciele śniegu – to z grubsza wszystkie grupy osób, które z utęsknieniem czekają na pierwsze przymrozki i opady śniegu. Jak można zauważyć, próżno w tym gronie szukać kierowców. Zima jest porą, która dla wielu zmotoryzowanych bywa utrapieniem. Wymiana kół (bądź opon), parujące szyby, śliska nawierzchnia, awarie ogrzewania – chyba nikt nie lubi mierzyć się z tego rodzaju problemami. Jest jednak sposób na uczynienie zimy porą bardziej przyjazną. W artykule wypunktowaliśmy wybrane czynności, które warto przeprowadzić, by ze spokojem dotrwać do wiosny.
1. Zimowy płyn do spryskiwaczy
Brudna szyba jest zimą nie do uniknięcia. Zużywamy wtedy więcej płynu niż latem, pod warunkiem, że w ogóle jesteśmy w stanie go użyć. Pod wpływem mrozu letni płyn niemal na pewno zamarznie, a wtedy choćbyśmy bardzo się starali, nie spryskamy nim szyby czołowej. Samochód dostawczy służy do pracy. Szkoda, by przez taką błahostkę został unieruchomiony choćby na kilka minut.
2. Naładowanie akumulatora
Zima to czas, gdy nasze auto generuje większy pobór prądu, niż latem. To sprawia, że alternator może nie mieć, kiedy naładować dostatecznie akumulatora. Napięcie ładowania sprawdzimy używając multimetru. Mierzymy je na zaciskach akumulatora przy włączonym silniku. Najlepiej, gdy wyświetlacz pokaże 13,8-14,4 V. Pamiętajmy, że ten test nie do końca powie nam o rzeczywistej kondycji baterii. Pamiętaj, że akumulator potrzebny do twojego busa z pewnością ma nasza hurtownia motoryzacyjna w Warszawie!
3. Uszczelki
Zabezpieczenie uszczelek przed mrozami, ma na celu niedopuszczenie do ich przymarzania do drzwi i szyb. W tym celu warto użyć preparatów glicerynowych bądź silikonowych. Dobrze sprawdza się także wazelina techniczna.
4. Zimowe wyposażenie
Zimy nie są już tak uciążliwe, jak choćby kilkanaście lat temu. Mimo tego do bagażnika nie zaszkodzi wrzucić paru akcesoriów, które nie są drogie, a mogą pomóc wyjść z kryzysowej sytuacji.
- Odmrażacz do zamków. Coraz więcej aut tradycyjnych zamków nie posiada. To prawda, ale nie oznacza to, że samochody, których drzwi trzeba otworzyć kluczykiem, zniknęły już z ulic. Poza tym nawet w dostawczaku najnowszej generacji może dojść do rozładowania akumulatora. Odmrażacze są tanie, a ich działanie jest pewne. Uwaga! Nie jest to specyfik nadający się do cyklicznego używania. Odmrażacz wypłukuje z zamka smar, co może zaowocować jego awarią.
- Akcesoria do oczyszczania szyb. Skrobaczka, gąbka, czy ścierka z mikrofibry to najpopularniejsze przedmioty, które powinniśmy zawsze mieć pod ręką. Nadmuch na szybę potrzebuje chwili, by zadziałać z pełną mocą, a poza tym... może się zwyczajnie zepsuć.
- Kable rozruchowe. Awaria akumulatora to zdarzenie, którego bardzo często nie sposób przewidzieć. Ratunkiem mogą okazać się kable, które pozwolą nam odpalić samochód i dojechać do celu, lub (w najgorszym razie) do sklepu oferującego nowe akumulatory.
Te przedmioty i wiele więcej oferuje hurtownia motoryzacyjna VanKing.
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |