Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Śląska giełda kolekcjonerów w Spodku
Blisko trzysta wystawców oraz kilka tysięcy zwiedzających - katowicki Spodek gościł dziś 14. już Śląską Giełdę Kolekcjonerów, jedną z największym tego typu imprez w Polsce. To gratka dla miłośników numizmatów, filatelistów i filokartystów a nawet zbieraczy zabawek z jajek niespodzianek.
Dziś w Katowicach królowały jednak znaczki i monety, a swoje stoisko miała Mennica Państwowa. Nieco zawiedzeni mogli być zbieracze dawnych pocztówek. - Ten rynek nie ma się ostatnio najlepiej.Z pocztówkami jest coraz gorzej. Coraz mniej ciekawych egzemplarzy trafia na rynek - mówi Wiesław Ćwikowski z Bielska-Białej, pomysłodawca Śląskiej Giełdy Kolekcjonerów, dziś organizowanej przez Zarząd Targów Warszawskich S.A. Mimo to filokartyści znajdowali unikalne kartki z regionu raciborsko-rybnicko-wodzisławskiego. Sporo było kart telefonicznych, odznak, banknotów, akcji, weksli, reklam i innych drobnych staroci. Liczba odwiedzających, w porównaniu do lat poprzednich, była mniejsza. Kryzys widać również na rynku kolekcjonerskim. Klientów dysponujących gotówką coraz mniej, a ceny nieraz przesadnie wysokie.
(w)
Zobacz film |
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |