Dom stanął w płomieniach. Mieszkaniec uciekł w porę

Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy odkryli, że 65-letni mieszkaniec domu zdołał opuścić budynek jeszcze przed przyjazdem ratowników. Mężczyzna wykazywał oznaki zatrucia dymem i wymagał pomocy medycznej. Strażacy udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przekazali go zespołowi ratownictwa medycznego, który przetransportował poszkodowanego do szpitala. Jego stan zdrowia na chwilę obecną pozostaje nieznany.

Jak poinformował asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku, przyczyny pożaru oraz wielkość strat materialnych nie zostały jeszcze ustalone. W akcji gaśniczej brało udział 9 zastępów straży pożarnej, co łącznie daje 32 strażaków walczących z ogniem. Obecnie trwają prace związane z zabezpieczeniem dachu budynku, aby zapobiec dalszym zniszczeniom i ewentualnemu zawaleniu się konstrukcji.

Działania ratownicze na miejscu pożaru

Strażacy pracowali w trudnych warunkach, starając się jak najszybciej opanować ogień i zapobiec jego rozprzestrzenianiu się na inne części budynku. Ich priorytetem było zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz sprawdzenie, czy w domu nie ma więcej osób. Dzięki sprawnym i szybkim działaniom udało się ograniczyć rozmiar pożaru i zapobiec dalszym zniszczeniom.

Na miejscu wciąż trwają prace dochodzeniowe, mające na celu ustalenie przyczyny pożaru. Specjaliści analizują różne scenariusze, w tym możliwą awarię instalacji elektrycznej lub nieostrożne posługiwanie się ogniem. W najbliższych dniach spodziewane są dalsze oględziny pogorzeliska przez biegłych.

Apel straży pożarnej do mieszkańców

Straż pożarna apeluje do mieszkańców o zachowanie ostrożności i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa pożarowego, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy wzrasta liczba pożarów związanych z ogrzewaniem domów i korzystaniem z urządzeń elektrycznych. Prosimy o regularne kontrolowanie instalacji elektrycznych, kominowych oraz o ostrożne obchodzenie się z urządzeniami grzewczymi.

Bezpieczeństwo zależy od każdego z nas – dbajmy o swoje domy i przestrzegajmy zasad, które mogą uratować życie.