Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Książulo odwiedził Rybnik i spróbował Hanys Kebaba. Czy mu posmakował? [WIDEO]
Od kilku tygodni TikTok, Facebook i Instagram zalewają filmiki prezentujące nowy kulinarny hit – Hanys Kebab. To śląska wariacja na temat klasycznego kebaba, która szturmem zdobyła popularność i przyciągnęła do Rybnika nie tylko tłumy klientów, ale także znanych influencerów i YouTuberów zajmujących się tematyką kulinarną. Autorem tego nietypowego dania jest Seweryn Dutka, właściciel małego lokalu Sewcio Kebab.
Fenomen Hanys Kebaba
Co sprawia, że ludzie ustawiają się w długich kolejkach, by spróbować tej nietypowej potrawy? Klucz tkwi w składnikach – Hanys Kebab to tak naprawdę tradycyjny śląski obiad zamknięty w kebabie. W środku znajdziemy roladę, śląskie kluski, modrą kapustę oraz sos pieczeniowy, a całość zawinięta jest w lawasz. Danie waży prawie kilogram i kosztuje 50 zł.
Popularność kebaba przełożyła się na ogromne zainteresowanie lokalem Sewcio Kebab. Jak informują jego właściciele, w jeden weekend sprzedaje się tam nawet ponad 8 000 klusek śląskich, co pokazuje skalę sukcesu.
Szymon Nyczke, czyli Książulo, sprawdza Hanys Kebaba
Rosnące zainteresowanie Hanysem sprawiło, że do Rybnika zawitał jeden z najbardziej znanych YouTuberów kulinarnych w Polsce – Szymon Nyczke, znany jako Książulo. Starsza widownia może go kojarzyć także z kanału Kolorowyvlog.
Książulo to influencer, który specjalizuje się w testowaniu jedzenia – odwiedza bary mleczne, kebaby, restauracje, karczmy i jarmarki w całej Polsce (i nie tylko), dzieląc się swoimi wrażeniami z milionami widzów. Jego recenzje cieszą się dużą popularnością, a miejsca, które odwiedza, często przeżywają prawdziwe oblężenie.
Jednym z największych wyróżnień, jakie może przyznać, jest odznaczenie "Muala", przyznawane lokalom oferującym wybitnie dobre jedzenie w przystępnej cenie. Jego widzowie cenią go za szczerość, prostotę i brak współprac komercyjnych, co daje gwarancję autentyczności recenzji.
Co Książulo sądzi o Hanys Kebabie?
Film z jego wizyty w Sewcio Kebab pojawił się już na jego kanale. Jak przyznał, sam nigdy nie zamówiłby takiego dania, bo jest zwolennikiem klasycznych smaków, ale postanowił sprawdzić, czy śląski kebab faktycznie zasługuje na swoją popularność.
– W tym kebabie jest rolada śląska, kluski, modra kapusta i sos pieczeniowy. Dla mnie to totalny wymysł. Znacie mnie – ja lubię klasyczne pozycje. Ale wyobrażam sobie, że jestem normalnym gościem, nie nagrywam kebabów, idę do knajpy i widzę coś takiego… nigdy.
Jego opinia okazała się jednak zaskakująco pozytywna:
– Kluska dobra, mięso dobre, rolada jest soczysta, sos delikatny… ale po co to ładować w lawasz? To by było lepsze na talerzu. Ale czy bym usłyszał o Sewciu, gdyby nie to? No nie.
Podkreślił, że danie jest smaczne, a składniki dobrze się komponują, choć jego zdaniem lepiej sprawdziłyby się w klasycznej formie obiadu na talerzu.
– To jest nawet smaczne. Lawasz jest ok, mięso dobre, kluska smaczna i sprężysta. Cena? 50 zł za kebaba… choć to nie jest kebab, tylko obiad zawinięty w lawasz. Pewnie bym nie wrócił na to za pięć dych, bo wolałbym zjeść to normalnie. Spodziewałem się tragedii – no bo gdzie roladę do lawasza… a jednak smakuje.
Hanys Kebab – chwilowy trend czy nowy klasyk?
Choć Książulo nie został wielkim fanem tego dania, nie da się ukryć, że Hanys Kebab stał się prawdziwym fenomenem internetowym. Wiele osób przyjeżdża do Rybnika tylko po to, by go spróbować, a lokal Sewcio Kebab przeżywa prawdziwe oblężenie. Czy to chwilowy hit, czy może nowa, oryginalna pozycja na gastronomicznej mapie Śląska? Czas pokaże. Jedno jest pewne – śląska kuchnia właśnie zyskała zupełnie nowe oblicze.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |