Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Skomplikowana przyszłość unijnej polityki energetycznej
14 marca br. w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie nad Energetyczną Mapą Drogową 2050. Nie ma ona charakteru deterministycznego, lecz jest kolejnym elementem realizacji długoterminowego celu obniżania gazów cieplarnianych.
Parlament Europejski przyjął rezolucje w sprawie planu działania w zakresie energii do roku 2050 – przyszłość z energią. Poseł do Parlamentu Europejskiego Bogdan Marcinkiewicz, który jest bezpośrednio związany z tematem energii, następująco skomentował działania Komisji.
Energetyczna Mapa Drogowa wyznacza bardzo ambitne scenariusze rozwoju, oparte na założeniach, których realizacja obarczona jest dużą dozą niepewności.
Uzasadniona niepewność wynika z zastosowania ograniczonego zestawu instrumentów analitycznych, obejmujących perspektywę do roku 2050. W tym kontekście należy podkreślić brak transparentności, tj. brak dostępu państw członkowskich do wiedzy na temat szczegółowego funkcjonowania modeli ekonometrycznych (np. model PRIMES). Nie bez znaczenia są także dotychczasowe, nie najlepsze doświadczenia wynikające z prognozowania na podstawie modeli matematycznych i ekonometrycznych, które nie są w stanie przewidzieć takich zdarzeń jak zmiany sytuacji geopolitycznej, przełomowe technologie itp.
Mnie, jako górnika najbardziej jednak niepokoi krótkowzroczne podejście. Uważam za niedopuszczalne dalsze marginalizowanie roli paliw kopalnych w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej. Węgiel nie powinien być traktowany jako „brudne paliwo” lecz jako wspólne dobro mieszkańców. Wspólnymi siłami powinniśmy dążyć do optymalizacji istniejących oraz opracowania nowych technologii, zmniejszających obciążenia dla środowiska. W podejściu Komisji Europejskiej brakuje również myślenia, że podstawowym filarem bezpieczeństwa energetycznego jest oparcie systemów energetycznych w państwach Unii Europejskiej o własne zasoby energetyczne i łatwy do nich dostęp. Dlatego też z tego punktu widzenia najbardziej racjonalne jest, aby państwa rozwijały te technologie energetyczne, w których posiadają największy potencjał i doświadczenie. Oraz takie, które jednocześnie gwarantują im ciągłość zaopatrzenia w stabilną i tanią energię. Dziękuję Pani Sprawozdawczyni, która przypomina KE, że to w gestii Państw Członkowskich leży określenie własnego doboru miksu energetycznego.
W dalszych dyskusjach nad kierunkami długoterminowej polityki energetycznej należy podkreślać, że przedstawienie oceny skutków, jedynie na poziomie całej Unii, nie daje rzeczywistego obrazu skali koniecznych zmian oraz ich kosztów dla poszczególnych państw. Dlatego też nieodzowne wydaje się przestawienie wpływu proponowanych scenariuszy na poszczególne państwa członkowskie, a także uwzględnienie tych różnic w przyszłych działaniach po roku 2020.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |