Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
EdF przedłuża okres zawieszenia budowy bloku w Rybniku
EdF podjął decyzję o kompleksowej modernizacji starych bloków w Elektrowni Rybnik, mającej kosztować 300 mln euro i przedłuża okres zawieszenia projektu budowy bloku 900 MW - poinformował Gerard Roth, wiceprezes EdF ds. Europy kontynentalnej.
- Rada zarządzająca grupy EdF postanowiła zainwestować w przedłużenie okresu eksploatacji Elektrowni Rybnik. W Rybniku jest 8 bloków, planowaliśmy wycofanie najstarszych bloków 1-4, mających po blisko 40 lat. Ich łączna moc to 900 MW. Jednostki te zamierzaliśmy zastąpić jednym nowym blokiem 900 MW na parametry nadkrytyczne - mówi Gerard Roth, wiceprezes EdF ds. Europy kontynentalnej.
Bloki 1-4 miały być wyłączone w roku 2016. Sprawność istniejących bloków 1-4 wynosi ok. 34-35 proc., podczas gdy sprawność nowego bloku miała wynosić ok. 45 proc.
Rada zarządzająca grupy EdF podjęła decyzję o przedłużeniu eksploatacji i modernizacji bloków 1-4. EdF chce na ten cel przeznaczyć ok. 300 mln euro.
- Połowa z tej kwoty zostanie przeznaczona na dostosowanie jednostek do nowych norm ochrony środowiska, w tym na instalacje odsiarczania i odazotowania spalin, a druga połowa będzie wydana na inne prace modernizacyjne, które umożliwią na wydłużenie eksploatacji bloków o ok. 15 lat, czyli do ok. 2030 r. - wyjaśnia Gerard Roth.
Podkreśla, że wciąż nie zostały spełnione przesłanki pozwalające na opłacalną budowę bloku 900 MW, który miał kosztować ok. 1,8 mld euro czyli ok. 8 mld zł. Jego uruchomienie planowane było na 2018 r.
- Pod koniec grudnia 2012 r. wstrzymaliśmy budowę nowego bloku w Elektrowni Rybnik o mocy 900 MW, ponieważ nie ma warunków umożliwiających jego racjonalną budowę. Wciąż nie ma decyzji o przyznaniu bezpłatnych uprawnień do emisji CO2, nie ma regulacji dotyczących współspalania biomasy z węglem, jest słaba koniunktura gospodarcza i niskie ceny energii. Obecnie cena energii wynosi ok. 150 zł za MWh i nie pozwala na opłacalną budowę nowego bloku. To nie jest tylko nasza opinia, wszyscy nasi konkurencji albo opóźniają decyzje inwestycyjne lub od nich całkowicie odstępują -podkreśla Gerard Roth.
Zamiast tego coraz więcej grup energetycznych decyduje się na przedłużenie eksploatacji starych bloków.
Zbliżony do bloku, jaki miał powstać w Rybniku, będzie blok jaki Tauron chce zbudować w Elektrowni Jaworzno III. Tauron wyliczył, że blok w Jaworznie będzie opłacalny przy cenie energii ok. 200 zł za MWh. Gerard Roth nie chciał komentować tych założeń.
- Mamy swoje wyliczenia, mówiące jaka cena energii uzasadnia budowę nowych źródeł, ale nie będziemy ich upubliczniali. Nie informujemy naszych konkurentów jak kalkulujemy nasze wyliczenia - powiedział.
Przypomina, że w grudniu 2012 r. EdF zadeklarował, że zawiesza projekt budowy bloku w Rybniku na 3 miesiące a od tego momentu upłynęło blisko 6 miesięcy.
- Wciąż oceniamy zasadność tej inwestycji, nie mogę spekulować, czy podejmiemy decyzję o budowie bloku 900 MW czy nie - mówi Gerard Roth.
Informuje, że EdF nie założył sobie kolejnego terminu, do którego obowiązuje okres zawieszenia rybnickiego projektu.
Gerard Roth pochwalił przy tym polską administrację , w tym premiera, ministrów gospodarki i środowiska oraz eurodeputowanych, którzy zaangażowali się w negocjacje z Komisją Europejską ws. bezpłatnych uprawnień do emisji CO2 dla nowej jednostki. Jak powiedział, rozmowy toczyły się na "najwyższym szczeblu w Komisji Europejskiej".
http://energetyka.wnp.pl
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |