Jak wynika z odpowiedzi resortu środowiska, Rząd RP nie pracuje obecnie nad programem, który do 2020 roku zakazywałby stosowania węgla jako źródła energii cieplnej w indywidualnych paleniskach domowych – jak wskazuje Ministerstwo Gospodarki w tym zakresie, zakaz ten mógłby spowodować zmniejszenie sprzedaży węgla kamiennego, a tym samym pociągnąć za sobą pogorszenie sytuacji finansowej spółek węglowych i redukcję zatrudnienia. Uwzględniając jednak konieczność poprawy jakości powietrza rozważana jest natomiast możliwość wprowadzenia wymogów jakościowych dla paliw, w tym zwłaszcza paliw węglowych oraz wymogów technicznych dla źródeł spalania stosowanych w sektorze bytowo-komunalnym. Regulacje te skutkowałyby dla przykładu wyłączeniem w tym sektorze z użytku paliw wysokoemisyjnych, takich jak muły poflotacyjne, miał węglowy, czy węgiel złej jakości. Podkreśla się, że paliwa te powinny być wykorzystywane wyłącznie w instalacjach do tego przystosowanych, tj. wyposażonych w urządzenia do redukcji emisji substancji zanieczyszczających powietrze (m.in. dwutlenku siarki, tlenku azotu, tlenku i dwutlenku węgla, pyłów).
Ministerstwo Środowiska wskazuje, że podobnie jak większość krajów Unii Europejskiej, Polska nie dotrzymuje obowiązujących standardów jakości powietrza – w ponad 90% stref w kraju przekroczono już standardy jakościowe powietrza dla pyłu drobnego oraz benzo(a)piernu. Wnioski resortu środowiska potwierdza także Unia Europejska (pod względem czystości powietrza Polska jest na przedostatnim miejscu wśród państw wspólnoty) oraz Światowej Organizacji Zdrowia. Eksperci WHO zbadali 65 polskich miast pod kątem smogu, wykazując, że zaledwie 6 z nich spełnia unijne normy – najgorsze wyniki odnotowano natomiast w Krakowie, Rybniku, Katowicach, Zabrzu, Nowym Sączu, Gliwicach czy Dąbrowie Górniczej.
Na obszarze kraju realizowane są programy naprawcze, obejmujące głównie wymianę starych niskoemisyjnych urządzeń grzewczych opalanych węglem kamiennym na niskoemisyjne piece ekologiczne – olejowe, gazowe oraz wykazujące wysoką sprawność piece na biomasę, a także termomodernizacja budynków, czy program podłączeń do miejskich sieci ciepłowniczych. Wdrożenie powyższych proekologicznych rozwiązań ułatwia mi.in. przygotowany przez Ministerstwo Środowiska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej projekt „Likwidacja niskiej emisji wspierająca wzrost efektywności energetycznej i rozwój rozproszonych odnawialnych źródeł energii”. Zakłada on dofinansowanie wymiany nie ekologicznych urządzeń grzewczych do wysokości 90% kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia oraz termomodernizacje budynków i dokonywanie przyłączeń do miejskich sieci ciepłowniczych. Jak wskazuje resort środowiska, pierwszy nabór wniosków o pozyskanie w/w dofinansowań spotkał się z dużym zainteresowaniem – do 21 stycznia 2013 roku wnioski złożyło 11 wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej na łączną kwotę ponad 121 mln zł (121 224 699 zł). Ponadto realizowane w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej realizowane są programy „Kolektory słoneczne do podgrzewania wody użytkowej”, „Działania inwestycyjne mające na celu wzrost efektywności energetycznej przedsiębiorstwa”, „Poprawa efektywności wykorzystania energii w nowobudowanych budynkach”. Stosowanie odnawialnych źródeł energii (OZE) i wynikające z tego korzyści są również tematem nowego projektu informacyjnego Ministerstwa Środowiska – „Działania edukacyjne i promocyjne w zakresie efektywności energetycznej i wykorzystania odnawialnych źródeł energii, włączając ideę domów przyjaznych środowisku”.
W interpelacji poseł zwrócił uwagę na kilka kwestii:
1. Znaczna część społeczeństwa sięga po węgiel, gdyż nie stać go na inne nośniki. Prąd i gaz są bowiem rozwiązaniem bardziej ekologicznym, ale jednocześnie i dwukrotnie droższym. Sporo mieszkańców opalając budynek węglem, posiłkuje się także wygenerowanymi przez gospodarstwo odpadami, co również nie pozostaje bez znaczenia dla jakości powietrza.
2. Spadek dystrybucji węgla może stanowić zagrożenie dla wielu miejsc pracy. Już w samej branży wydobywczej szacuje się w tym względzie znaczne straty, gdyż na 15 mln ton węgla grubego wydobywanego przez polskie kopalnie w ciągu roku aż 12 mln jest spalanych w piecach węglowych.
3. Działania proekologiczne są z pewnością rozwiązaniami cenionymi i powszechnie pożądanymi. W dążeniu do ograniczania zanieczyszczeń środowiska poprzez stosowanie zdecydowanych i daleko idących zmian nie należy zapominać jednak o domowych budżetach polskich rodzin, zwłaszcza tych najbiedniejszych. Konieczność ograniczenia zanieczyszczeń w kraju staje się w wyniku tego przyczynkiem do prowadzenia rozważań m.in. nad zasadnością rozwoju miejskich sieci ciepłowniczych, stosowania kogeneracji oraz przydomowych źródeł odnawialnej energii, wzmożenia kar za spalanie odpadów, czy popularyzacji ekologicznych samochodów elektrycznych i hybrydowych.