Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
W co trzecim piecu lądują śmieci
Nawet w co trzecim domowym palenisku spalane są śmierci - wynika z sondażu, który ujawnił Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Razem z Grupą Tauron, która przejmie od Vattenfalla spółkę GZE, chce uświadamiać zagrożenia z tym związane.
Grupa Tauron (przejmie od Vattenfalla Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny) oraz WFOŚiGW razem będą uświadamiać mieszkańcom miast niebezpieczeństwa jakie powoduje niska emisja. Zanieczyszczenia wydobywające się z kominów są tym groźniejsze, że według przeprowadzonych przez Sopocką Pracownię PBS DGA badań mieszkańcy województwa śląskiego ogrzewają mieszkania paląc w piecach niskiej jakości węgiel i śmieci. Szacunki powstałe na podstawie zrealizowanego w ubiegłym miesiącu sondażu wskazują, że na terenie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego śmieci mogą być spalane w co trzecim mieszkaniu, a rocznie w domowych paleniskach znika góra odpadów większa niż katowicka „Superjednostka” - największy na południu Polski blok mieszkalny.
Zainicjowana kampania pn. Niska emisja – wysokie ryzyko jest pierwszą w kraju akcją edukacyjno marketingową mającą zmienić tę sytuację. Skierowana jest zwłaszcza do właścicieli domów w starej zabudowie, gdzie kamienice opalane są piecami, a nieopodal biegną nici ciepłociągów - chodzi o to, by budynki podłączano do miejskich sieci ciepłowniczych. W tym celu zaplanowano 40 spotkań z mieszkańcami, publikacje i kolportaż wydawnictw poświęconych walce z niską emisją, konkurs dla nauczycieli, serię audycji telewizyjnych i ulicznych happeningów.
Akcję 9 listopada zainaugurowała konferencja prasowa. Uczestnicząca w niej Gabriela Lenartowicz – prezes WFOŚiGW mówiła, że Fundusz po raz pierwszy współpracuje przy kampanii społecznej z firmą biznesową po to, by zaznaczyć, że działania ekologiczne mają sens wtedy, gdy łączone są z ekonomicznymi. Ludzie muszą przekonać się, że niska emisja to nie abstrakcyjny problem, lecz realne niebezpieczeństwo dla ich zdrowia i kieszeni. Dlatego tak ważne jest aby oprócz likwidacji przestarzałych pieców w gospodarstwach indywidualnych dostrzegać zagrożenia jakie niesie niska emisja w centrach miast. Śląsk, gdzie na małym terenie żyje kilka milionów ludzi, jest regionem najbardziej w Polsce zagrożonym tym skażeniem – stwierdziła G. Lenartowicz.
Przypomnijmy. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach informuje, że na większości stacji monitoringu powietrza w regionie od kilku dni utrzymują się bardzo wysokie stężenia pyłu zawieszonego PM10. Wszystkiemu winna jest pogoda oraz palenie czym popadnie w kotłowniach. Przyczyną takiego stanu są warunki meteorologiczne utrudniające rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń. Bardzo zimne noce i prawie bezwietrzna i bezdeszczowa pogoda powodują, że w godzinach wieczornych, nocnych i porannych, kiedy najintensywniej ogrzewamy domy, jakość powietrza jest bardzo zła. Przekroczenia związane są z ryzykiem wystąpienia niekorzystnych skutków zdrowotnych - ostrzega WIOŚ.
(w), wfosigw
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |