Ogłoszenia urzędowe | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Żeby samorząd się nie zwijał
Na ostatniej sesji radni zadecydowali o podniesieniu lokalnych stawek podatków od nieruchomości. Prezydent Adam Fudali przekonuje, że nie są to drastyczne zmiany, bo miesięczne wydatki przeciętnej rybnickiej rodziny wzrosną raptem od kilkudziesięciu groszy do kilku złotych.
Zgodnie z decyzją radnych w przyszłym roku mieszkańcy Rybnika muszą spodziewać się wyższych stawek podatków od nieruchomości. - Jest to wzrost o stopień inflacji – tłumaczy prezydent Adam Fudali.
Podwyżki dotyczą między innymi mieszkań i domów. Przykładowo właściciel 110-metrowego domu, działki o powierzchni 540 metrów kw i 15-metrowego garażu wyda co miesiąc o 1,55 zł więcej niż dotychczas. Posiadacz większego, prawie 200-metrowego domu, garażu i sporej działki o powierzchni 940 metrów kw będzie musiał liczyć się z podwyżką o kwotę 2,85 zł.
Z kolei właściciel 55-metrowego mieszkania wraz z przynależną mu częścią gruntu zapłaci o 21 groszy więcej.
Wzrasta też podatek od nieruchomości, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza: z 21 zł za metr kw. do 21,92 zł.
Radni zgodnie przyjęli uchwałę. - Polityka rządu zmierza do tego, by samorząd się zwijał. Dokłada się nam nowe zadania, a równocześnie obcina środki. A przecież skądś musimy brać pieniądze na realizację tych zadań – podkreślał wiceprzewodniczący Stanisław Jaszczuk. Z kolei radny opozycji Piotr Kuczera zwrócił uwagę na fakt, że aby miasto odpowiednio się rozwijało, potrzebne są niewielkie podwyżki podatków.
(m)
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |