Felietony | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Domy dla matek z dziećmi i praca na rzecz szkoły – nowe rozwiązania reformy przepisów o nieletnich
- Ministerstwo Sprawiedliwości informuje: - To już ostatnia prosta największej od blisko 40 lat reformy systemu resocjalizacji nieletnich w Polsce. Nowa ustawa, przygotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości, umożliwi skuteczniejszą resocjalizację i pomoże rozwiązywać problemy wychowawcze w szkołach – powiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, odwiedzając Zakład Poprawczy i Schronisko dla Nieletnich w Zawierciu.
Wiceminister przedstawił przyjęte przez rząd nowe rozwiązania, którymi zajmuje się już Sejm. - Przepisy to m.in. rewolucyjne rozwiązania dla nieletnich matek. W domach dla matki i dziecka przy tych zakładach poprawczych oraz schroniskach dla nieletnich, gdzie istnieje taka potrzeba, młode mamy będą przebywać ze swymi dziećmi. Ustawa zapobiega więc oddzieleniu dzieci od matek – podkreślił Michał Woś, który nadzorował prace nad projektem.
Kompleksowa reforma przepisów to także skuteczne karanie sprawców najcięższych przestępstw i racjonalna reakcja państwa. Chodzi o zapobieganie przestępczości nieletnich i ich resocjalizację. Dlatego Ministerstwo przygotowało nowoczesne regulacje, zgodne ze standardami międzynarodowymi. Przepisy muszą zapewnić przede wszystkim dobro osób pokrzywdzonych. Jednak czasem w przypadku niewielkiego wykroczenia lepiej, by dyrektor szkoły zlecił nieletniemu prace społeczne niż by ta osoba stawała przed sądem. Takie rozwiązania zapisano w projekcie.
W zakładzie poprawczym do 24. roku życia
Nieletni sprawcy najpoważniejszych przestępstw, takich jak zabójstwo, gwałt, pedofilia, będą obligatoryjnie trafiać do zakładów poprawczych. Dziś zdarza się, że są obejmowani jedynie nadzorem kuratora. Zmieni się górna granica wieku przebywania w zakładzie poprawczym. Obecnie pozostają w nim osoby maksymalnie do 21 roku życia, bez względu na rodzaj popełnionego czynu karalnego i wyniki resocjalizacji. Projekt wprowadza możliwość wydłużenia pobytu o trzy lata, jeśli dotychczasowa resocjalizacja nie przyniosła skutku. Przepis ten dotyczy sprawców najpoważniejszych przestępstw, a decyzję o przedłużeniu pobytu w zakładzie poprawczym będzie podejmował sąd rodzinny. W przypadku orzeczeń za najcięższe przestępstwa sąd będzie mógł od razu wskazać, że nieletni powinien przebywać w zakładzie poprawczym do 24 roku życia. Każdą osobę, która opuszcza zakład, sąd będzie mógł objąć nadzorem kuratora, jeśli będzie miał wątpliwości co do stopnia jej resocjalizacji. Wychowankowie powyżej 21 roku życia będą poddawani resocjalizacji w nowym rodzaju zakładów poprawczych dla nieletnich, którzy ukończyli 21 lat.
Okręgowe ośrodki wychowawcze
Nowe surowsze placówki będą przeznaczone dla tych, którzy popełnili czyn karalny i skończyli 13 lat oraz – w wyjątkowych wypadkach – dla osób, które wprawdzie nie popełniły czynu karalnego, ale są mocno zdemoralizowane (np. zażywają narkotyki), a stosowane już wobec nich środki były nieskuteczne (np. młodzi ludzie wiele razy uciekali z młodzieżowych ośrodków wychowawczych). O umieszczeniu w tej placówce zdecyduje sąd rodzinny.
Najmłodsi nie staną przed sądem
Nowe przepisy określają minimalną granicę wieku odpowiedzialności za zachowanie naruszające porządek prawny lub stanowiące przejawy demoralizacji na poziomie 10 lat. Dziś w ustawie nie ma zapisu o minimalnym wieku takiej osoby, zatem przed sądem mogą stanąć nawet dzieci sześcioletnie, które ukradną w sklepie batonik czy pobiją się z kolegami.
Praca na rzecz szkoły
Uczniowskie wybryki, choć nieraz groźne w skutkach, zazwyczaj nie wynikają ze zdemoralizowania, lecz są efektem problemów z dorastaniem czy nadmiaru młodzieńczej energii. W takich przypadkach najczęściej nie ma sensu wdrażać przeciwko uczniowi postępowania w sprawach nieletnich, które może skończyć się np. umieszczeniem w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Z lepszym skutkiem wychowawczym można rozwiązać problem na miejscu. Nowe przepisy umożliwią dyrektorom szkół np. kierowanie uczniów za mniej poważne występki do prac porządkowych na terenie szkoły i wokół niej.
Komisja wskaże placówkę
Ustawa gwarantuje powołanie komisji ds. środka leczniczego, która wskaże sądowi odpowiednią dla nieletniego placówkę w razie problemów ze zdrowiem psychicznym nastolatka. Na razie sądy rodzinne muszą same radzić sobie z poszukiwaniem właściwego ośrodka, co jest trudne i opóźnia pomoc. To niezwykle ważne, bo sędziowie alarmują, że przybywa młodych osób wymagających specjalistycznej opieki.
Obrońca z urzędu łatwiej dostępny
Nowe przepisy wzmacniają gwarancje procesowe nieletnich. Młodzi ludzie będą mieć prawo do pomocy obrońcy od początku jakichkolwiek czynności z ich udziałem, np. umieszczenia w młodzieżowym ośrodku wychowawczym lub zakładzie leczniczym oraz w razie uzasadnionego podejrzenia dopuszczenia się przez nieletniego czynu zabronionego. Nieletni, których nie stać na adwokata z wyboru, skorzystają z pomocy obrońcy z urzędu. Będzie on wyznaczany przez sąd rodzinny.
Trafne rozwiązania
Trafność przygotowanych w Ministerstwie Sprawiedliwości rozwiązań potwierdzają wyniki sondażu Instytutu Badawczego IPC na temat zmian w polskim prawie dotyczących nieletnich. Spośród badanych, 66,4 proc. uważa, że nieletni, którzy dopuścili się morderstwa lub innych najcięższych przestępstw, powinni pozostawać w zakładzie poprawczym nawet do 24. roku życia. 62,9 proc. ankietowanych uważa, że 6-letnie dziecko nie powinno odpowiadać przed sądem, a 79,2 proc., że jedną z kar mogłyby być prace porządkowe wokół szkoły.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |