Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
III liga kobiet: Wysoka wygrana TS ROW Rybnik, dezercja drużyny Gamowa
Wczoraj w Gamowie odbył się mecz VIII kolejki trzeciej ligi kobiet. Miejscowy UKS podejmował zespół TS ROW Rybnik. Przyjezdne nie miały litości dla gospodyń, strzelając trzynaście bramek w 40 minut. Druga połowa nie doszła niestety do skutku, gdyż trener gospodyń postanowił nie wypuszczać swych zawodniczek na drugą połowę.
We wczorajszym meczu III ligi kobiet padło kilka rekordów. Drużyna TS ROW Rybnik, oparta w większości na zawodniczach U16, zdobyła więcej bramek w ciągu 40 minut, aniżeli w poprzednich sześciu meczach. Takiego osiągnięcia nie mają w swym dorobku nawet drugoligowe seniorki. Wróćmy jednak do wydarzeń boiskowych. Od początku było wiadomo, że ekipa Gamowa jest raczej bez szans w tym starciu. Potwierdziło się to w stu procentach. Zespół TS ROW Rybnik robił na boisku co chciał, co rusz strzelając gole.
Do przerwy było 0:13, a przerażony takim obrotem spraw trener gamowianek postanowił nie wypuszczać zespołu na drugą połowę. - Dziewczyny Gamowa chciały grać, w czasie przerwy dojechała nawet jedna z ich zawodniczek. Niestety, choć decyzja trenera była szokiem nawet dla samych zawodniczek, ten pozostał nieugięty i druga połowa nie doszła do skutku. Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja z udziałem zespołu Gamowa. Już w poprzednim sezonie ekipa ta zeszła samowolnie z boiska po 25 minutach meczu. Po co zatem zgłaszać taki zespół? - dopytują w klubie z Rybnika. Niestety, odpowiedź zna chyba tylko trener UKS Gamów.
UKS Gamów - TS ROW Rybnik II 0:13 (0:13) - spotkanie zakończone po pierwszej połowe z powodu zdekompletowania zespołu gospodarzy
Bramki
Julia Krzyżok - 5. bramek; Anna Konkol, Marta Kamińska - obie po 3. bramki; Agnieszka Krzyżok, Martyna Guzik - obie po 1. bramce
fot. tsrow.pl
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |