Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
IV liga: Decor Bełk nie sprostał raciborskiej Unii
Kibice przy Srebrnej nie mogli dziś narzekać na brak emocji. Unia, która na początku sezonu w IV lidze radzi sobie naprawdę dobrze, podejmowała wicelidera z Bełku. Także i tym razem ekipa duetu trenerskiego Krzysztoporski-Polczyk nie zawiodła swych sympatyków i postawiła się wyżej notowanemu rywalowi.
Do przerwy, choć oba zespoły robiły co mogły napastnicy byli raczej bezrobotni. A to za sprawą naprawdę dobrej gry formacji defensywnych obu ekip, które przerywały akcje ofensywne nim te się na dobre zaczęły. Gry nie ułatwiał także fatalny stan murawy przy Srebrnej, w związku z czym kibice w po pierwszych 45 minutach czuli niedosyt, gdyż wynik brzmiał 0:0.
W drugą połowę nieco lepiej weszła drużyna z Raciborza, która w 57 minucie wyszła na prowadzenie po strzale Jonatana Domina. Po tym golu zespół Bełku ruszył do ataku. Unici zagrali jednak mądrze w defensywie ustawiając się do wyprowadzania szybkich kontr. Dzięki temu w tej fazie spotkania kibice raz po raz oglądali składne akcje z obu stron. Niestety, szybka gra sprzyjała popełnianiu błędów. Jeden z nich wykorzystali goście w 82 minucie. Karol Paryła z ostrego kąta przelobował bramkarza Unii doprowadzając do wyrównania. Oba zespoły do samego końca starały się zgarnąć komplet punktów, lecz bezskutecznie.
Obecnie Unia plasuje się na szóstym miejscu w ligowej tabeli. Cieszyć może nie tylko to, że zespół ze Srebrnej nie przegrał jeszcze w tej rundzie meczu. Dużo powodów do zadowolenia daje postawa defensywy. Godnym podkreślenia jest bowiem to, że Unia w sześciu meczach straciła tylko trzy gole.
KS Unia Racibórz – KS Decor Bełk 1:1 (0:0)
1:0 Jonatan Domin 57’
1:1 Paweł Paryła 82’
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |