Promocja i emocje, czyli Mistrzostwa Europy w softballu

– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Rybnik został zaproszony do tego przedsięwzięcia. W związku z tym przebudowywany jest stadion bejsbolowy przy ul. Partyzantów. Powstaną nowe trybuny, boksy dla zawodników. Będzie to jeden z najbardziej profesjonalnych obiektów bejsbolowych w naszym kraju – mówi Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika, który 13 maja wziął udział w specjalnej konferencji przygotowanej przez działaczy z Ostrawy, czyli głównego organizatora mistrzostw.

Mistrzostw Europy w Softballu Kobiet rozpoczną się 30 czerwca i potrwają do 6 lipca. Gospodarzami meczów będą: Ostrawa, Frydek-Mistek, Żory i Rybnik. Co ważne reprezentacja Polski zagra m.in. na rybnickim stadionie, a wstęp na mecze będzie bezpłatny, wszystko po to, aby jak najbardziej wykorzystać okazję do promocji.

– Od samego początku, jako okręgowy związek, włączyliśmy się w organizację turnieju mistrzowskiego. Wspieramy kluby z Żor i Rybnika. Chcemy w jak najlepszy sposób promować softball, ale i baseball – przekonuje Jan Smołka, prezes Górnośląskiego Związku Baseballa i dodaje: – W Żorach jest już kobieca drużyna softballu. Mam nadzieję, że i w Rybniku powstanie, a mówiąc bardziej precyzyjnie: powróci, bo przecież w Silesii była już taka ekipa. Zalążek drużyny kobiecej jest także w Katowicach. Teraz musimy się skupić na promocji i przekonywania młodzieży do uprawiania sportu, co w dobie komputerów nie jest łatwe – kończy prezes Smołka, zaznaczając, że oba kluby, Silesia i Gepardy, wykorzystały także szasnę, włączając się w organizację mistrzostw Europy, na zmodernizowanie swoich obiektów.

Polki zagrają w grupie C. Na boiskach w Rybniku i Żorach będzie rywalizowały z: Holandią, Rosją, Irlandią, Danią i Węgrami. – O sukces nie będzie łatwo. Grupa jest bardzo trudna. Wystarczy powiedzieć, że obrończyniami tytułu są Holenderki. Zapraszam jednak wszystkich na mecze naszej reprezentacji, emocji nie zabraknie. Softball i baseball to bardzo podobne dyscypliny. Kobiety grają na mniejszym boisku, mają większe piłki i, co bardzo charakterystyczne, narzucają z dołu – tłumaczy Grzegorz Mularczyk, prezes Silesii Rybnik, który ma również nadzieję, że softball wróci do jego klubu. – Chętnie założylibyśmy ponownie drużynę w Rybniku. Niestety, mamy spore problemy z naborem chłopców, z dziewczynami może być jeszcze trudniej. Planujemy jednak otworzyć klasę sportową w szkole nr 20, być może przy tej okazji uda się odtworzyć drużynę softballu – dodaje Mularczyk.

Szanse na promocję softballu w Polsce dostrzega główny trener reprezentacji. – Jako trener mam dwa cele: nauczać i trenować. Chciałbym, aby moi podopieczni stawali się lepszymi zawodnikami, najlepszymi graczami softballu, jakich Polska kiedykolwiek miała. Po drugie, chcę rozwijać ten sport w całym kraju, zachęcając młode dziewczyny do odkrywania pasji, która związana jest z uprawianiem tego sportu. Wiem, że to ambitne cele, ale nie lubię zadowalać się przeciętnością – mówi Dave Majeski, trener Polek.

Oprócz medali mistrzostw Europy, nagrodą dla najlepszych będzie możliwości rywalizacji o przepustki na Igrzyska 2020. Sześć zespołów, które zajmą najwyższe miejsca w imprezie, dostanie szansę występu w turnieju kwalifikacyjnym dla Europy i Afryki, gdzie powalczą o przepustki do Tokio. Wracając do ME, warto dodać, że w pierwszej części turnieju, w każdym mieście – odbywać się będą mecze grupowe, następnie spotkania fazy finałowej zaplanowane są w Ostrawie.

Mistrzostwa Europy w Softballu Kobiet rozgrywane są od 1979 roku. Obrończyniami tytułu są Holenderki i co ciekawe – w dotychczasowych rozgrywkach tylko Holenderki i Włoszki sięgały po mistrzostwo Starego Kontynentu. Polki zadebiutowały na mistrzostwach Europy w 2009 roku w belgijskim Hoboken – w turnieju drugiej dywizji. Softball i baseball powracają do programu igrzysk olimpijskich po dwunastu latach przerwy.

Warto także zaznaczyć, że zarówno Rybnik jak i Żory to aktualni mistrzowie kraju: w baseballu – Silesia Rybnik, w softballu – Gepardy Żory.