Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Polki na ME w softballu. Jak sobie radzą?
W czterech miastach: Rybniku, Żorach, Ostrawie i Frydek-Mistku trwają 21. Mistrzostwa Europy w Softballu Kobiet, po raz pierwszy organizowane w dwóch krajach. Reprezentantki Polski pod przywództwem amerykańskiego szkoleniowca Dave’a Majeskiego mecze pierwszej rundy rozgrywały przed własną publicznością.
Drużyny występujące w ME walczą nie tylko o medale, ale także o przepustki na Igrzyska 2020. Sześć pierwszych drużyn zakwalifikuje się do turnieju kwalifikacyjnego w holenderskim Utrechcie (23-28 lipca), w którym zmierzą się z dwoma najlepszymi drużynami z Afryki. Zwycięzca pojedzie do Tokio.
Polki udział w mistrzostwach rozpoczęły od meczu z Irlandią. Niestety, nie była to udana inauguracja. Podopieczne Majeskiego przegrały 0:8 i było jasne, że o sukces w całej imprezie będzie trudno. Jeszcze tego samego dnia, w niedzielę 30 czerwca, nasza reprezentacja rozegrała kolejny mecz – wygrywając tym razem z Danią 7:0. Dzień później dziewczyny ponownie dwa razy zaprezentowała się przed polską publicznością. Najpierw w Żorach przegrały z faworytkami całych zawodów Holenderkami 0:10, wieczorem już w Rybniku ograły Węgierki aż 14:0.
Po czterech spotkaniach Polki miały więc na koncie dwie wygrane i dwie porażki. We wtorek doznały trzeciej porażki, tym razem z Rosjankami. Ten wynik zdecydował, że Polki fazę grupową zakończyły na 4. miejscu. W kolejne fazie nasza reprezentacja rozegrała dwa spotkania: z Niemcami i Austrią.
Na mistrzostwach nasz kraj reprezentują: Natalia Ciarcińska, Raina Galbiati, Julia Kirsanow, Wiktoria Korykora, Joanna Kopeć, Emilia Kozioł, Natalia Langner, Camille Czarnecki, Ewelina Piszczek, Maria Rosół, Klaudia Rudyk, Zuzanna Smęder, Żelisława Śliwa, Sandra Szczypka, Katarzyna Tokarz, Emma Wójcik oraz Sylwia Wójcik.
W sztabie szkoleniowym poza głównym trenerem Dave’m Majeskim są jego asystenci Ray Wojtala i Jakub Rogowski, kierowniczki drużyny: Joanna Smekal i Sandra Prądzyńska oraz fizjoterapeuta Witold Niemirycz.
Kilka słów komentarza
Dave Majeski, trener reprezentacji Polski: - Niezależnie od wyniku i przeciwnika, drużyna daje z siebie wszystko i gra najlepiej jak potrafi. Dziewczyny ciężko pracują i trenują, ich poświęcenie przynosi rezultaty w postaci wygranych w dwóch meczach. Softball to gra, gdzie potrzeba trochę szczęścia. Ciężko pracujemy, mamy niesamowitych fanów, którzy nam kibicują więc nasz plan to jak najwyższe miejsce w zawodach. Mamy dużo młodych zawodników i to dobry znak dla polskiego softballu. Cała czwórka moich dziadków była Polakami, gdy słyszę polski hymn, jest to dla mnie bardzo wzruszające. Jestem tutaj dla mojej rodziny, jest to dla mnie ważne. Zdecydowanie lepiej byłoby gdybym był tu dłużej i gdybym mieszkał w Polsce. Byłoby to dużo prostsze, ale zaakceptowali mnie, słuchają i robią to czego od nich wymagam.
Emilia Kozioł, reprezentantka Polski: - Pierwsze wyniki pokazują, że na tym turnieju wszystko może się wydarzyć. W pierwszym meczu nerwy wzięły górę i stąd wysoka porażka. Nasza drużyna wzmocniła się Polkami zza oceanu, dlatego myślę , że jest szansa aby powalczyć o wysokie miejsce, być w pierwszej dziesiątce. Mamy też nowego trenera, są plany rozwoju, co mnie bardzo cieszy. Softball to dyscyplina, która jest bardzo popularna w USA, w Polsce próbujemy ją dopiero rozpracować, aby ludzie wiedzieli na czym ta gra polega.
fot. Wydział Promocji UM Rybnik
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |