Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Koszykarskie derby regionu dla Rybnika [FOTO]
Raciborska Arena Rafako stała się dziś miejscem, w którym rozegrano koszykarskie derby regionu. Miejscowy RKK AZS Racibórz podejmował MRKS Rybnik.
Przed tym meczem w tabeli II ligi kobiet oba zespoły dzieliła różnica pięciu punktów na korzyść ekipy gości. Zespół Rybnika w dotąd rozegranych meczach zapisał na swym koncie trzynaście oczek. Jak łatwo policzyć raciborzanki miały osiem punktów. Różnica wskazywała więc, że to rybniczanki powinny dość łatwo poradzić sobie z ekipą Marcina Parzonki. Wydarzenia na parkiecie pokazały jednak, że zespół z Rybnika wcale nie musi mieć łatwo.
Owszem, od początku spotkania to rybniczanki prowadziły, a raciborzanki goniły. Różnica nie była jednak duża, co potwierdzić może wynik pierwszej połowy, który po dwóch rozegranych kwartach sobotniego pojedynku derbowego brzmiał 28:36 na korzyść koszykarek MRKS-u, a to mogło dawać nadzieje na drugą część meczu zespołowi z Raciborza.
W drugiej części spotkania rybniczanki pokazały jednak charakter i nie oddały wypracowanego prowadzenia. Mało tego, systematycznie je powiększały. RKK, choć starał się gonić, nie dawał rady nawiązać kontaktu. Na nieco ponad osiem minut przed koncową syreną wynik brzmiał 41:52 na korzyść przyjezdnych.
Mimo jedenastopunktowej straty zespół RKK AZS, przy głośnym wsparciu swych kibiców dawał z siebie wszystko. Choć gospodynie bardzo się starały, to kolejne punkty na konto rybniczanek wędrowały. Mimo to ekipa RKK nie załamywała się. Grała swoje, choć nie zawsze z pozytywnym skutkiem.
Różnica punktowa po pierwszej części spotkania wynosiła osiem oczek. Niestety dla raciborzanek, druga odsłona spotkania była już bardziej po myśli przyjezdnych, dzięki czemu na niespełna sześć minut przed końcową syreną koszykarki MRKS-u zdołały powiększyć przewagę do dziewiętnastu punktów.
Ostatecznie, choć gospodynie bardzo się starały i nie poddawały, sobotnie spotkanie przegrały w stosunku 53:65. Choć na konto zespołu z Raciborza powędrował tylko jeden punkt, to ilość walki i serca pozostawionego na parkiecie przez koszykarki RKK może napawać raciborskich kibiców dumą.
Niestety nie obyło się także bez kontrowersji. Trener gospodyń nie wytrzymał stylu sędziowania jednego z arbitrów, po czym zwrócił mu uwagę. Raz skończyło się upomnieniem, a nieco później usunięciem z ławki trenerskiej. Zdaniem kierownika zespołu oraz prezesa RKK AZS Racibórz uwagi trenera były jak najbardziej uzasadnione, gdyż sędzia zdawał się nie zauważać nieprzepisowych zagrań i przewinień zespołu z Rybnika.
RKK AZS Racibórz - MRKS Rybnik 53:65 (15:22; 13:14; 11:15; 14:14)
Punkty dla RKK AZS Racibórz: A. Botorek 2, Z. Stęc 6, M. Cichy 9, Dudek N. 0, A. Bogusz 0, L. Cichy 15, W. Grzegorzek 0, J. Karwot 6, A. Bolek 10, K. Zimnicka 5, M. Bąkowska -
Trener: M. Parzonka
Punkty dla MRKS Rybnik: J. Góra 2, M. Stefaniak 3, M. Lamczyk 6, A. Majka 20, J. Kocon 8, K. Danielewicz 6, M. Struzik 7, J. Sobota, 11, N. Banaś 2, P. Raudner 0
Trener: G. Korzeń
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |