Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Gotartowice i Gołkowice rozdawały karty
W zakończonym sezonie 2011/2012 rybnickiej B klasy dominowały zespoły Gotartowic i Gołkowic, które zajęły odpowiednio pierwsze i drugie miejsce w tabeli. Awansowała także ekipa Iskry Rowień, lecz jej strata do mistrza i wicemistrza B klasy wyniosła dwadzieścia dwa punkty. Zapraszamy do lektury podsumowania rybnickiej klasy B.
Oba wspomniane w tytule kluby od początku sezonu były w czołówce B klasy Podokręgu Rybnik. Po pięciu kolejkach zajmowały odpowiednio drugie i trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem jedenastu punktów w przypadku Gotartowic, oraz dziesięciu w przypadku Gołkowic. Liderem w owym czasie był zespół rezerw Marklowic, które w ostatecznym rozrachunku nie znalazły się nawet w pierwszej piątce. W tej części sezonu bezpośrednio za pierwszą trójką plasowały się ekipy Żaru Szeroka, Wichru Wilchwy oraz Iskry Rowień. W dalszej części sezonu zespoły te niestety odpadły z rywalizacji o czołowe miejsca w tabeli rybnickiej B klasy. Im bardziej zbliżała się przerwa zimowa, tym bardziej na prowadzenie wysuwała się ekipa Gołkowic, która po dziesiątej kolejce miała na swym koncie dwadzieścia trzy punkty. Tuż za nią plasował się Żar, ze stratą jednego oczka, a na trzecie miejsce zajmowały Gotartowice ze stratą trzech punktów do lidera. W owym czasie o utrzymanie walczyły zespoły Dębu Dębieńsko oraz Baranowic, które to zgromadziły w czasie dziesięciu kolejek po cztery punkty na swych kontach. Końcówka rundy jesiennej ułożyła się zdecydowanie lepiej dla ekipy Gołkowic, które od dziesiątej do trzynastej kolejki nie straciły punktu, stając się jednocześnie mistrzem jesieni. W ciągu całej rundy jesiennej ekipa prowadzona przez Piotra Łyczko doznała zaledwie jednej porażki. Było to spotkanie piątej kolejki z rezerwami Polonii Marklowice. Goniące ekipę Gołkowic zespoły Gotartowic i Boguszowic traciły na półmetku sezonu odpowiednio pięć oraz sześć punktów, mając nadzieję na zniwelowanie tejże straty w rundzie jesiennej.
Po trzech wiosennych kolejkach ekipa Gotartowic zdołała się zbliżyć do lidera w Gołkowic na trzy punkty. Boguszowice z kolei traciły już dziewięć punktów. Po kolejnej serii spotkań przewaga zespołu Piotra Łyczko wynosiła zaledwie jeden punkt, który mógł zostać odrobiony w każdej chwili. Decydująca o tym okazała się kolejka numer dwadzieścia dwa, w którym dwa liderujące zespoły stoczyły pojedynek bezpośredni. W meczu tym stroną lepszą okazała się ekipa Gotartowic, która wygrała z Gołkowicami 5:3, obejmując tym samym prowadzenie, którego zespół ten nie oddał już do końca sezonu. Podsumowując, oba zespoły w dwudziestu sześciu seriach spotkań zgromadziły po sześćdziesiąt cztery punkty. Ekipa Gotartowic, czyli mistrza B klasy strzeliła swym przeciwnikom sześćdziesiąt osiem goli – średnio 2,61 na kolejkę, oraz straciła dwadzieścia sześć – co dało średnio jedną bramkę strzeloną na spotkanie. Zespół Gołkowic z kolei zdobył dziewięćdziesiąt trzy bramki – średnio 3,57 bramki na mecz, oraz stracił trzydzieści jeden – co dało 1,19 gola na spotkanie.
Prócz tych dwóch wyżej wymienionych zespołów, dzięki spadkowi z Klasy Okręgowej zaledwie jednego zespołu, czyli KS Rymer Rybnik awansowała także ekipa z miejsca trzeciego w B klasie. Zespołem tym okazała się drużyna Iskry Rowień, która zgromadziła czterdzieści dwa punkty, tyle samo, co boguszowicki Górnik, lecz w meczach bezpośrednich była lepsza od tego zespołu. Zdobyła w całym sezonie 2011/2012 czterdzieści dziewięć bramek – 1,88 gola na kolejkę, oraz straciła niewiele mniej, bo czterdzieści sześć – 1,76 gola na kolejkę. Mimo to wywalczyła awans do A klasy.
W dole tabeli, praktycznie do samego końca toczyła się walka o utrzymanie statusu B klasowca. W walce tej uczestniczyły zespoły Stanowic oraz Szczerbic. Zdecydowanie więcej szczęścia miał zespół Stanowic, który od początku sezonu tułał się w dolnej strefie tabeli, co znaczyło, że będzie zmuszony do walki o utrzymanie. Tak też się stało. Ostatecznie zdobył on dziewiętnaście punktów, i korzystając z sytuacji spadku zaledwie jednego zespołu utrzymał się w lidze. Bilans bramkowy tej ekipy z pewnością nie należy do powalających na kolana. Zespół ten strzelił swym przeciwnikom zaledwie czterdzieści bramek, co dało średnią 1,53 trafienia na mecz, stracił z kolei osiemdziesiąt trzy bramki – najwięcej w całej B klasie. Dało to około 3,13 bramki strzelonej przez przeciwników w każdym meczu.
Ekipą, która ostatecznie po dwudziestu sześciu kolejkach boju pożegnała się z tym szczeblem rozgrywek była drużyna Szczerbic. Zespół ten zdobył zaledwie trzynaście punktów, które okazały się dla niego bardzo pechowe. Strzelił swym przeciwnikom dwadzieścia trzy gole – najmniej w całej lidze, stracił natomiast sześćdziesiąt cztery. Dało to odpowiednio 0,88 bramki zdobytej na mecz, oraz 2,46 bramki straconej na jedno spotkanie. W nadchodzącym sezonie z pewnością nie będzie łatwo temu zespołowi o punkty, gdyż zawodnicy, którzy mają większe aspiracje niż gra w C klasie ekipę tę opuszczą. Skład będzie musiał zostać uzupełniony graczami nowo pozyskanymi, lub juniorami, a o zgranie zarówno tych pierwszych jak i tych drugich łatwo nie będzie. Pozostaje mieć nadzieję, że zarówno zespoły, które awansowały, jak i ten, który pożegnał się z grą na szczeblu B klasy po zaledwie jednym sezonie gry poradzą sobie z nową rzeczywistością i będą mogły nadal liczyć na wsparcie swych kibiców.
Grzegorz Piszczan
Zobacz film |
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |