Zacięta walka o awans do B klasy

Początkowe zamieszanie z klubem z Wodzisławia, który miał najpierw grać w Podokręgu Racibórz, odbiło się na formie graczy tej drużyny. Swój pierwszy mecz w C klasie przegrali. W końcu nikt nie powiedział, że grając na stadionie, na którym nie tak dawno grała np. Legia i Wisła, przeciwnicy na szczeblu C klasy będą sami oddawać punkty. Nic z tych rzeczy. W pierwszych pięciu meczach ekipa późniejszego mistrza C klasy zdobyła dziewięć punktów, odnosząc trzy zwycięstwa i doznając dwóch porażek. W kolejnych meczach było już zdecydowanie lepiej, większość z nich zakończyło się zwycięstwami ekipy z Bogumińskiej. Zaledwie w trzech meczach musieli uznać wyższość przeciwników, a ogółem w pięciu. Dwa spotkania prócz tego zremisowali, a pozostałe dwadzieścia jeden wygrali, niejednokrotnie bardzo wysoko. Ogółem gracze Benedykta Firy zgromadzili sześćdziesiąt pięć punktów dzięki czemu zajęli pierwsze miejsce w tabeli i awansowali do B klasy.

Dobrze spisywała się także ekipa Bzia. Zespół ten od początku grał bardzo dobrze, zdobywał punkty. Były okresy, że zajmował długo miejsce pierwsze, tocząc korespondencyjną walkę z Płomieniem Czuchów. Na zakończenie ekipa ta zajęła drugą lokatę z takim samym dorobkiem punktowym jak wodzisławska Odra, a dokładniej mówiąc, oba zespoły zajęły miejsce pierwsze ex eaquo, gdyż nawet mecze bezpośrednie pomiędzy nimi były na remis. Ogółem zespół ten zdobył sto czternaście bramek, co dało średnią 4,07 trafienia do siatki przeciwnika na jeden mecz. Stracił natomiast trzydzieści dwa gole, co oznacza, że przeciwnicy trafiali do siatki Bzia średnio 1,14 raza na jedno spotkanie. Na dwadzieścia osiem spotkań zespół z dzielnicy Jastrzębia wygrał dwadzieścia jeden spotkań, dwa zremisował oraz pięć przegrał. Tak samo prezentował się bilans meczowy Odry.

Trzecie miejsce w tabeli, a co za tym idzie także awans do wyższej ligi, dzięki wycofaniu KS 23 Górnik Czerwionka uzyskała drużyna Płomienia Czuchów. Zespół ten spisywał się bardzo dobrze, lecz nieco słabiej od poprzedników. Wygrał dwadzieścia spotkań, trzy zakończyły się remisem, natomiast pięć porażkami. Niewiele brakowało, a to czwarte Książenice cieszyły by się z awansu. Jeden punkt więcej dla tej ekipy i to ona zajęła by III miejsce w tabeli. Cel Czuchowa został osiągnięty. Ekipa ta zdobyła równo sto bramek, czyli, jak łatwo można policzyć jej zawodnicy strzelali średnio 3,57 gola na jedno spotkanie. Najwięcej bramek dla tego zespołu zdobył Przemysław Jędrzejczak, który zdobył trzydzieści siedem goli, a uwzględniając punktację kanadyjską zdobył 55. punktów. W ostatniej chwili, dzięki zmianie decyzji odnośnie Rymera Rybnik w Klasie Okręgowej, awansowała także Unia Książenice.

Dzięki obecności tych trzech zespołów pośród innych w B klasie możemy być pewni, że niejednokrotnie emocje sięgną zenitu. Szczególnie w potyczkach z udziałem Odry, lub Czuchowa, które to zespoły mogą zawsze i wszędzie liczyć na wsparcie swych oddanych kibiców. Nieco niezadowoleni ze swych osiągnięć mogą być gracze Książenic, lecz z pewnością w nadchodzącym sezonie będą chcieli zawojować tę klasę rozgrywkową i awansować do klasy wyższej.

Grzegorz Piszczan