Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Efektowne zwycięstwo na urodziny trenera
We wczorajszym meczu pomiędzy Polonią II Marklowice a Unią Książenice, lepsi okazali się zawodnicy gości, którzy zaaplikowali miejscowym aż jedenaście bramek!
Początkowe minuty spotkania wcale nie wskazywały na końcowy wynik meczu. Zmotywowana Polonia zaczęła grę bardzo wysoko w polu karnym gości i zdawało się, że tego dnia to Topa będzie mieć sporo gimnastyki. Co prawda na początku bramkarz Unii wybił spod samej poprzeczki mocne uderzenie przeciwnika, ale jak się jednak okazało, była to jedyna znacząca interwencja z jego strony w tym spotkaniu.
Nerwowa atmosfera pierwszych minut szybko opadła, a zawodnicy zaczęli dynamicznie rozgrywać piłkę w środku pola i skutecznie serwować długie podania do skrzydłowych. Dawid Kuś był niemal zaprogramowany na niesamowicie szybkie sprinty i bezbłędne ogrywanie przeciwnika. Po jednej z jego szarży i gładkim dośrodkowaniu Wldemar Pindur z ze spokojem skierował piłkę do bramki rozwiązując worek goli na stadionie przy Wiosny Ludów.
Kolejny do siatki rywala trafił trzykrotnie Arkadiusz Butrykowski dedykując hattrick trenerowi Marcinowi Koczemu, który obchodził tego dnia urodziny. Co może być lepszym prezentem? Oczywiście następne bramki! Przy rezultacie 0:4 wynik podwyższył Andrzej Hanak, który kapitalnie uderzył piłkę zza pola karnego. Do przerwy w siatkę gości trafili Przemysław Kośmider, którego dryblingi czarowały marklowiczan oraz Zdzisław Marszolik i dzięki temu z wynikiem 0:7 kończyła się pierwsza połowa.
Drugie 45. minut zawodnicy Unii zaczęli wyluzowani i z uśmiechem na twarzach. Ku zdziwieniu wszystkich drużyna Marklowic postanowiła się wreszcie pokazać na boisku i dość umiejętnie sprawowała się w obronie. Choć bramka numer osiem padła już w pierwszych minutach drugiej połowy, to na kolejne trafienia musieliśmy trochę poczekać. Można dyskutować czy był to efekt sporej niecelności książeniczan czy chęci zdobywania jak najbardziej atrakcyjnych bramek.
Właśnie takie zdobli Szymon Wawrzonowski oraz Michał Konkol pod koniec spotkania.
Ciężko skrytykować drużynę Unii po meczu, w którym wygrywa się tak wysoko. Ponadto wynik "do zera" świadczy o poziomie rywala lub jego braku - marklowiczanie sprawiali konkretnie zagubionych, nieprzygotowanych - co nie przeszkadzało im w brutalnej, nieprzepisowej grze.
Poniżej filmik z (prawie) wszystkimi bramkami z tego meczu. Jest na co popatrzeć!
Źródło: strona www Unii Książenice
fot: strona klubu
Zobacz film |
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |