Unia zawsze była nasza, więc należy się A-klasa!

Tym samym Unia Książenice zwycięża w rozgrywkach B-klasy w sezonie 2012/2013! Wyśmienita pogoda i stawka meczu zgromadziły tłumy na boisku w Książenicach. Kibice prócz głośnego dopingu zaprezentowali także transparenty m.in. "UNIA ZAWSZE BYŁA NASZA, WIĘC JEJ NALEŻY SIĘ A-KLASA". Stawka spotkania, którą było mistrzostwo rybnickiej B-klasy, dało zauważyć się od pierwszych minut. W 5 minucie za faul w środkowej strefie boiska, żółtą kartką ukarany został Mariusz Birówka. Kilka chwil później do zgranej głową, przez Szymona Wawrzonkowskiego piłki doszedł Waldemar Pindur i było 1-0! Niestety, w pierwszej połowie były to dobre złego początki. W 17 minucie z
poważną kontuzją boisko opuścił żelazny stoper Unii - Michał Konkol i zastąpił go Leszek Szejka.

Unia przy prowadzeniu 1-0 starała się kontrolować grę, ale nie potrafiła podwyższyć wyniku. Goście natomiast dążyli do zdobycia bramki wyrównującej. Udało im się to w 31 minucie. Co więcej, zdobyli również gola "do szatni" w 45 minucie - miny książenickich kibiców i zawodników nie były zbyt radosne. Przy wyniku 1-1 Waldek Pindur zdobył bramkę na 2-1, ale sędzia liniowy zasygnalizował dyskusyjną pozycję spaloną. Wydawało się, że w momencie podania ostatnim zawodnikiem był obrońca drużyny gości.

W przerwie meczu Trener Marcin Koczy wraz z drużyną przeanalizowali pierwszą połowę i wyciągnęli odpowiednie wnioski. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania, Szymon Wawrzonkowski trafił w słupek, a następnie Mariusz Birówka po rzucie wolnym w poprzeczkę. W 58 minucie po kolejnym faulu na Szymonie Wawrzonkowskim do rzutu wolnego poszedł wspomniany Mariusz Birówka i po kapitalnym uderzeniu, ściągając pajęczynę z okienka bramki gości, doprowadził do stanu 2-2! Remis nie do końca satysfakcjonował Gospodarzy, którzy konstruowali kolejne akcje.

W 78 minucie było 3-2 dla Unii! Dawid Kuś poszarżował w swoim stylu prawą stroną, wstrzelił piłkę w środek pola, ta odbiła się od bezradnie interweniującego Artura Kolony i wpadła do siatki. Porażka w Książenicach komplikowała sytuację drużyny z Baranowic, która stara się pozbierać po stracie dwóch bramek. Jednak ich akcje kończyły się na dobrze grającej defensywy Unii lub w rękawicach Andrzeja Topy, który w drugiej połowie kilkukrotnie był zmuszony do interwencji.

Końcówka meczu przyniosła kolejne emocje. W 89 minucie kolejna szarża Dawida Kusia prawą stroną, faul i rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Szymon Wawrzonkowski, ale bramkarz gości zdołał wybronić Jego uderzenie. Asystent sędziego dostrzegł jednak, że bramkarz gości zbyt wcześnie ruszył z linii bramkowej, i rzut karny został powtórzony. Tym razem piłkę ustawił Mariusz Birówka i ustalił wynik spotkania na 4-2!

W ostatnich minutach spotkania na boisku pojawili się Daniel Włodarczyk i Grzegorz Wojtala, którzy zastąpili Waldemara Pindura i Szymona Wawrzonkowskiego.
Po ostatnim gwizdku posypały się serpentyny, polały się szampany, trener Marcin Koczy poleciał w górę, a zawodnicy podziękowali kibicom. Obecny na meczu Burmistrz Gminy i Miasta Czerwionka - Leszczyny Pan Wiesław Janiszewski pogratulował zawodnikom zdobytego awansu oraz przekazał na ręce kapitana drużyny puchar.

Unia Książenice:

Andrzej Topa, Michał Konkol (Leszek Szejka), Miron Michniewski, Jacek Mazgaj, Andrzej Hanak, Zdzisław Marszolik, Mariusz Birówka, Dawid Kuś, Przemysław Kośmider, Waldemar Pindur (Daniel Włodarczyk), Szymon Wawrzonkowski (Grzegorz Wojtala).

LKS Baranowice:

Jacek Gajda, Mariusz Majdziński (Krzysztof Mański), Jarosław Wiśniewski, Artur Kolon, Sebastian Bos, Paweł Mastalerz, Adam Selwit, Oskar Bartosek, Mateusz Stolarek, Piotr Tomecki, Janusz Piksa (Mateusz Kolon)

Bramki:
5' Mariusz Birówka 1-0
31' Janusz Piksa 1-1
45' Mateusz Stolarek 1-2
58' Mariusz Birówka 2-2
78' Artur Kolon 3-2 (samobójcza)
90' Mariusz Birówka 4-2 (rzut karny)

Sędzia główny: Mateusz Patla, asystenci: Sebastian Frenke, Piotr Riabowski

Marcin Markiewka
www.unia-ksiazenice.pl