Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Festiwal karnych w Raciborzu. LKS Lyski na kolanach
W sobotnie przedpołudnie na murawę przy Łąkowej wybiegły zespoły KS-u Rafako Racibórz, oraz LKS-u Lyski. Zespół gości stawił się w Raciborzu w zaledwie ośmioosobowym składzie, mimo to walczył dzielnie przez całe spotkanie.
Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga zespołu Wojciecha Grabinioka. Młodzi gracze Rafako zaaplikowali w tym czasie swym rywalom pięć bramek, nie tracąc ani jednej. Druga odsłona meczu była już nieco bardziej wyrównana, lecz i tym razem więcej bramek zdobyli gospodarze. Trafiali do siatki dwukrotnie, natomiast goście jeden raz - z jedenastki. Ogółem w meczu tym padło osiem bramek, z tego trzy z rzutów karnych.
KS Rafako Racibórz - LKS Lyski 7:1 (5:0)
1:0 11' Aleksander Czerner (k)
2:0 21' Oskar Miszewski
3:0 22' Paweł Kowacz
4:0 25' Oskar Miszewski
5:0 28' Tomasz Cynar
6:0 49' Szymon Dancewicz (k)
6:1 54' Tomasz Perenc (k)
7:1 62' Jakub Gawenda
Składy
KS Rafako: Jakub Pfeifer - Łukasz Bauerek, Aleksander Czerner, Paweł Kowacz, Aleksander Głowiński, Michał Masłakow, Tomasz Cynar (kpt.), Kapcer Ziemkiewicz, Szymon Dancewicz, Jakub Gawenda, Oskar Miszewski
Rezerwa: Dominik Wierzbowski, Mateusz Mroczek, Szymon Chwalczyk, Damian Russok
TRENER: Wojciech Grabiniok
LKS Lyski: Krystian Szweda - Aleksander Pakura, Sebastian Gaszka, Bartosz Musioł, Damian Kolarczyk, Robert Arendarski (kpt.), Patryk Arendarski, Tomasz Perenc
Opiekun: Daniel Mrozek
Spotkanie sędziował: Mirosław Niedziela
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |