Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Punkty dla Raszczyc w meczu na szczycie
W meczu na szczycie C klasy naprzeciw siebie stanęły ekipy Raszczyc i Kobyli. Przed tym meczem liderem był zespół Płomienia, lecz po tym jak został dziś zgaszony przez ekipę z Raszczyc, musiał ustąpić miejsca lepszemu. Spotkanie śledziło ponad dwustu kibiców.
Gracze Płomienia Kobyla chcieli czym prędzej zdobyć bramkę. Ich starania mogły zostać nagrodzone już w 3. minucie spotkania, lecz ich zawodnik posłał piłkę obok bramki Artura Daszka. Gospodarze także mieli swe okazje strzeleckie, ale i u nich w początkowych minutach meczu zawodziła celność.
Po chwili gracze gości mieli kolejną okazję, lecz i ona została przerwana przez defensywę gospodarzy, która natychmiast wyprowadziła kontrę, zakończoną zdobyciem bramki lobem przez Damiana Lorenca, co uradowało licznie zgromadzonych kibiców Raszczyc.
W 12. minucie gracze Kobyli po raz kolejny próbowali zagrozić bramce gospodarzy. Bramki co prawda nie zdobyli, ale po kolejnej kontrze stracili następną. Po kontrze piłkę w siatce Stanisława Cyfki umieścił Wojciech Jakubczyk.
Kolejne minuty meczu to próby ataków z obu stron. Zarówno gospodarze, jak i goście wielokrotnie próbowali pokonać bramkarza przeciwników, lecz nie bardzo im to wychodziło. Dopiero w 23. minucie było praktycznie po meczu. Benedykt Gomułka holował piłkę aż pod pole karne Kobyli, tam zagrał do Damiana Lorenca, a ten bez problemów umieścił piłkę w siatce gości. Sytuacja przyjezdnych stała się naprawdę trudna, gdyż mieli do odrobienia już trzy trafienia.
Mimo trzybramkowego prowadzenia gospodarze nie poddawali się i nadal atakowali. W 31. minucie bohaterem meczu mógł zostać Damian Lorenc, jednak sędzia przerwał grę z powodu pozycji spalonej zawodnika gospodarzy. Chwilę później Michał Piątek, zawodnik gości w czasie próby przyjęcia piłki pod bramką przeciwnika pomógł sobie ręką, za co otrzymał drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik, osłabiając i tak nie najlepiej radzącą sobie drużynę Kobyli.
Goście grając w dziesiątkę nie mieli praktycznie nic do stracenia. Ruszyli do ataku. Pierwszego gola mogli zdobyć w 35. minucie, lecz strzał jednego z graczy Płomienia trafił tylko w poprzeczkę bramki gospodarzy, po czym piłka opuściła plac gry. Zawodnicy Kobyli na tym nie poprzestali. Już sześć minut później stworzyli kolejną akcję, ale i z nią poradziła sobie defensywa gospodarzy.
Gdy wszystkim wydawało się już, że Raszczyce zejdą na przerwę bez straty gola, gości wywalczyli rzut karny. Jeden z ich zawodników przewrócony został przy samej linii końcowej boiska, a sędzia bez zawahania wskazał na wapno. Artur Masarczyk ustawił piłkę na punkcie i pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy, wlewając nieco radości w serca kibiców Kobyli. Chwilę potem sędzia zakończył pierwszą odsłonę spotkania na szczycie I grupy C klasy.
Zaraz po przerwie pierwszą akcję skonstruowali gracze Leszka Mańki. Po rajdzie lewą flanką futbolówka zagrana została do Jana Depty, a ten z bliskiej odległości umieścił ją w siatce, po czym utonął w objęciach kolegów z drużyny. Na odpowiedź Kobyli kibice nie musieli długo czekać. W 56. minucie goście wywalczyli rzut wolny pod boczną linią pola karnego Raszczyc. Dobrze bita piłka trafiła na głowę Patryka Pytlika, który pokonał Artura Daszka.
Drugie trafienie nieco obudziło gości. Starali się atakować, lecz widoczne było, iż grają w osłabieniu. Miejscowi także mieli swe okazje, lecz zmęczenie dawało o sobie znać. Choć oba zespoły stworzyły w kolejnych kilka dogodnych sytuacji, żadnej z drużyn nie udało się już zdobyć kolejnych bramek.
Mecz na szczycie C klasy dostarczył wielu emocji. Nie zabrakło bramek, kartek, a przede wszystkim publiki, która dopisała. Spotkanie śledziło ponad dwustu kibiców, którzy reagowali bardzo żywiołowo. Takiej publiki należy życzyć wszystkim lokalnym zespołom.
Protokół pomeczowy:
LKS Raszczyce – LKS Płomień Kobyla 4:2 (3:1)
Bramki:
6’ Damian Lorenc – 1:0
12’ Wojciech Jakubczyk – 2:0
23’ Damian Lorenc – 3:0
45’ Krzysztof Masarczyk – 3:1 (karny)
46’ Jan Depta – 4:1
56’ Patryk Pytlik 4:2
Żółte kartki:
Michał Piątek, Grzegorz Scheithauer, Bartosz Bochynek (wszyscy Kobyla), Rajmund Wranik (Raszczyce)
Czerwone kartki:
Michał Piątek (konsekwencja dwóch żółtych)
Składy:
Raszczyce
Artur Daszek – Mirosław Niedziela (kpt.), Marcin Badura, Wojciech Jakubczyk, Rajmund Wranik, Arnold Stablik, Robert Rogalski, Oleg Waduła, Jan Depta, Benedykt Gomułka, Damian Lorenc
Rezerwa: Jarosław Kuśka, Mirosław Skupik, Mateusz Skorupa, Krzysztof Wyżgoł, Leszek Sobeczko, Waldemar Tumula
TRENER: Leszek Mańka
Kierownik drużyny: Jan Pielczyk
Kobyla
Stanisław Cyfka – Michał Piątek, Bartosz Bochynek, Krzysztof Masarczyk (kpt.), Szymon Kucznierz, Grzegorz Scheithauer, Andrzej Zapotoczny, Adam Burek, Patryk Pytlik, Patryk Bulenda, Zbigniew Kocjan
Rezerwa: Rafał Madera, Wojciech Nowak, Arkadiusz Zaczyk, Adam Gajda
TRENER: Bogusław Koczy
Kierownik drużyny: Zygfryd Kalus
Spotkanie sędziowali:
Czesław Porwoł – sędzia główny
Tomasz Kacorzyk, Bernard Faber – sędziowie liniowi
Grzegorz Piszczan
Zobacz film |
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |