Już na samym początku trafiła nam się spora niespodzianka. Z grupy B nie awansowała drużyna ZUPIL – a, choć upatrywana była w gronie faworytów. W pozostałych grupach obyło się bez niespodzianek. Z grupy A awans wywalczył zespól Kody System i Meksyku. Z grupy B drużyna Line Trans i ZRB Noster. Z C grupy awansowali Sędziowie i Bruk-Bud, a z D zgodnie z oczekiwaniami Marat i Amanis.
Rozgrywki grupowe były tylko przedsmakiem tego, co czekało nas w ćwierćfinałach, bo w tej fazie przegrywający żegna się z turniejem. Trzy pierwsze mecze i trzy remisy, a o zwycięstwie musiały zdecydować rzuty karne. W pierwszym meczu Koda System pokonała ZRB Noster 2 – 0, po serii rzutów karnych, a w drugim wynikiem 3 – 2 wygrała drużyna Line Trans z Meksykiem. W obu meczach w normalnym czasie gry było 0 – 0. Również wynikiem remisowym 1 – 1 zakończył się mecz Amanisa z Sędziami. Zawodnicy Amanisa na początku meczu strzelili bramkę i prowadzili przez całe spotkanie.
Dopiero w samej końcówce Sędziowie strzelili wyrównującą bramkę, doprowadzając do remisu. W serii rzutów karnych górą byli Sędziowie, którzy wygrywali 2 – 0. Czwarty mecz bez historii. Marat gładko 4 – 0 pokonał Bruk-Bud. Półfinały nie dostarczyły emocji. Gładka wygrana Maratu z Line Trans 6 – 2, a w drugim półfinale górą byli Sędziowie, którzy wygrali 4 – 1 z Kodą.
Mecz o 3 miejsce również bez historii. Gładkie zwycięstwo Line Trans 8 – 1 nad zmęczonymi zawodnikami Kody. Zawodnicy drużyny Line Trans dość często biorą udział w rozgrywkach halowych i widać było ich większe doświadczenie. Na deser pozostał finał, w którym spotkały się drużyny Sędziów i Maratu. Nie zabrakło w nim emocji, które trzymały do samego końca. Sędziowie strzelili bramkę na 1 – 0 i cofnęli się do obrony szukając swojej szansy w kontratakach. Marat nacierał i miał optyczną przewagę, ale nie potrafił jej wykorzystać. Takim wynikiem 1 – 0 zakończył się ten mecz finałowy i puchar trafił do kolekcji Sędziów.