Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Kącik statystyka futbolu cz. I
Runda jesienna sezonu 2015/2016 za nami. Przyszła więc pora podsumowań. Wzorem lat ubiegłych dokonamy tego w serii artykułów pod tytułem „Kącik statystyka futbolu”. W publikowanej dziś pierwszej części cyklu podsumujemy dokonania zespołów II i III ligi. Zapraszamy do lektury.
II liga
KS ROW 1964 Rybnik
Ekipa Dietmara Brehmera nie błyszczała w rundzie jesiennej. Drużyna, która w poprzednim sezonie prawie do samego końca miała ogromne szanse na awans do ligi pierwszej, teraz przez cała rundę plasowała się raczej w dolnej strefie tabeli. Był również moment, że zespół z Gliwickiej zamykał tabelę II ligi. Na szczęście epizod ten trwał dość krótko, gdyż gracze ROW-u wzięli się w garść i zaczęli zdobywać niezwykle ważne punkty. Ogółem zdobyli ich dwadzieścia jeden, co pozwoliło na zajęcie trzynastego miejsca. Lokata ta z pewnością nie jest szczytem możliwości graczy z Rybnika, lecz póki co musi wystarczyć. Przed zespołem jeszcze prawie cała runda wiosenna, więc kibicom nie pozostaje nic innego, jak liczyć na o wiele lepszą prezencję w roku 2016. Kto wie, może miejsce zajęte jesienią przyniesie rybniczanom szczęście w dalszej części rozgrywek.
Bilans bramkowy: 18:26
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 0,95 (!) bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,37 bramki
Procent zwycięstw: 26%
Procent remisów: 32%
Procent porażek: 42%
III liga opolsko-śląska
KS GKS 1962 Jastrzębie S.A.
Jastrzębska ekipa zagrała na miarę swych możliwości. Choć oczekiwania zarówno sztabu szkoleniowego, jak i kibiców wykraczają zdecydowanie poza zajęte w roku 2015 miejsce, to gracze GKS-u i tak narzekać nie mogą. Owszem, zajmowane obecnie miejsce powoduje, że drużyna ta w przypadku reorganizacji III ligi spadnie do IV, lecz pamiętać należy także o tym, że przez zespołem z Jastrzębia jeszcze wiele meczów. Jeśli w większości z nich padną rezultaty korzystne dla graczy Grzegorza Łukasika, wtedy można myśleć o dalszej grze w III lidze. Zawodnikom nie pozostaje więc nic innego, jak wziąć się w garść i trenować na 105%, a działacze i kibice muszą mocno trzymać kciuki za końcowe powodzenie.
Bilans bramkowy: 20:16
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 1,33 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,07 bramki
Procent zwycięstw: 40%
Procent remisów: 27%
Procent porażek: 33%
LKS Decor Bełk
Zespół beniaminka z Bełku spisał się nieco lepiej od zespołu GKS-u. Gracze Adama Noconia zapisali na swym koncie w czasie piętnastu kolejek dwadzieścia dwa oczka. Tyle samo, co gracze Jastrzębia, lecz ich wygrana w meczu bezpośrednim plasuje ich wyżej w tabeli III ligi. Zdobyli także nieco więcej bramek, ale też i więcej stracili. Tak więc wychodzi na to, że podobnie jak przed zespołem Jastrzębia, także i przez LKS Bełk wiele pracy. Głównym celem z całą pewnością będzie utrzymanie. Do tego jednakże dość daleka droga, którą by pokonać należy włożyć wiele pracy w przygotowania. Czy ekipa Bełku będzie do tego zdolna? Z całą pewnością będzie się starała, lecz co wyjdzie z tych starań przekonamy się dopiero wiosną.
Bilans bramek: 23:21
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 1,53 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,4 bramki
Procent zwycięstw: 40%
Procent remisów: 27%
Procent porażek: 33%
W kolejnej części cyklu przedstawimy osiągnięcia reprezentantów naszego regionu na szczeblu IV ligi.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |