Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Kącik statystyka futbolu cz. II
Podokręg Rybnik ma na szczeblu IV ligi trójkę przedstawicieli. W piętnastu meczach rundy jesiennej zespoły Ruptawy, Świerklan oraz rezerw ROW-u radziły sobie z różnym skutkiem. Jakim? Zapraszamy do lektury.
IV liga
LKS Granica Ruptawa
Najlepiej spośród trójki zespołów naszego regionu poradził sobie beniaminek IV ligi z Ruptawy. Choć jego wyniki dalekie były od sezonu 2014/2015 kiedy to wywalczył awans z III grupy klasy okręgowej, to jak się okazało wystarczyło, by stać się najlepszą ekipą podokręgu. Niestety, trzynaste miejsce, które zajmuje Granica oznacza w tym przypadku wielce prawdopodobny spadek. W piętnastu meczach gracze tego zespołu zdołali zgromadzić piętnaście punktów, co daje średnio jedno oczko na mecz. Wiadomym jest jednak to, że nie wszystkie mecze zakończyły się remisami. Cztery spotkania padły łupem zespołu Granicy, trzy zakończyły się podziałem punktów, a aż osiem razy gracze Ruptawy musieli schodzić z boiska na tarczy. Choć obecnie zajmowana pozycja oznacza prawdopodobnie, że zespół ten pożegna się z tym szczeblem rozgrywek po zaledwie jednym sezonie, to nie powinien poddawać się i nie ustawać w walce. W końcu dopóki piłka w grze…
Bilans bramek: 14:24
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 0,93 (!) bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,6 bramki
Procent zwycięstw: 27%
Procent remisów: 20%
Procent porażek: 53%
LKS Forteca Świerklany
Drużyna Świerklan, która nie tak dawno miała niemal do samego końca szansę w walce o awans do III ligi, teraz jest cieniem tego zespołu. Gracze z Zamkowej w ciągu całej rundy jesiennej zgromadzili tyle samo punktów, co wspomniana wyżej Granica – piętnaście. Ich bilans poszczególnych meczów jest taki sam, a bilans bramkowy choć odrobinę lepszy i tak nie powoduje, że świerklańska drużyna zajmuje wyższe miejsce od Ruptawy. Powodem jest porażka w meczu bezpośrednim. Już teraz w zespole zaszło kilka zmian. Podziękowano za współpracę dotychczasowemu trenerowi – Robertowi Żbikowskiemu. Jego obowiązki powierzono kapitanowi C-klasowych rezerw Fortecy, Mateuszowi Klycie. Czy zmiana ta spowoduje, że Świerklany przypomną sobie czasy, kiedy naprawdę były fortecą nie do zdobycia? Czas pokaże. Pewnym jest to, że bez ciężkiej pracy o powrocie do świetności nie ma co marzyć.
Bilans bramek: 22:24
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 1,47 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,6 bramki
Procent zwycięstw: 27%
Procent remisów: 20%
Procent porażek: 53%
KS ROW 1964 Rybnik II
Najgorzej spisał się drugi z naszych beniaminków. Rezerwy rybnickiego ROW-u po piętnastu meczach rundy jesiennej mają na swym koncie dziesięć oczek. Daje to średnio 0,7 punktu na spotkanie. Mało. Dlatego też ekipa ta plasuje się na ostatnim miejscu czwartoligowej tabeli. Choć przed nami jeszcze długa droga do ostatecznych rozstrzygnięć, w przypadku drugiego zespołu z Gliwickiej można już teraz stwierdzić, że utrzymanie może być, a nawet jest niemożliwe. Nie należy przedwcześnie przekreślać nikogo. I choć gracze tego zespołu powinno powoli godzić się z faktem powrotu do okręgówki, to walki w ich wykonaniu w rundzie wiosennej nie zabraknie. Chyba, że… z powodów finansowych, o których głośno w Rybniku, zabraknie wiosną drugiej drużyny ROW-u.
Bilans bramek: 13:43
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 0,87 (!) bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 2,87 (!) bramki
Procent zwycięstw: 13%
Procent remisów: 27%
Procent porażek: 60%
W kolejnej części cyklu przedstawimy osiągnięcia zespołów naszego regionu występujących w II grupie klasy okręgowej.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |