Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Gaszowicki Dąb nie sprostał osłabionemu Rudnikowi
Sobotnie spotkanie w Rudniku pomiędzy miejscowym Zrywem a Dębem Gaszowice zakończyło się totalną kompromitacją tych drugich. Ekipa gospodarzy przystąpiła do spotkania w zaledwie dziesięcioosobowym składzie, co zwiastować mogło jej pogrom. Stało się jednak zgoła inaczej, i to gracze Zrywu zaczęli z wysokiego C. Już w drugiej minucie wyszli na prowadzenie po silnym strzale Marka Fojcika. Gaszowice dwoiły się i troiły, lecz piłka nie wpadała do siatki. Kolejne trafienie zanotowali za to gospodarze. Na listę strzelców ponownie wpisał się Marek Fojcik.
Druga połowa nie różniła się zbytnio od pierwszej. Goście atakowali, lecz to gospodarze strzelali gole. Trzecie trafienie dołożył Fojcik, kompletując w ten sposób hat-tricka. To nie był jednak koniec rudnickiego festiwalu strzeleckiego. W 74. minucie na 4:0 po strzale zza pola karnego podwyższył Andrzej Himel. To trafienie przelało czarę goryczy pośród kibiców i działaczy Dębu, którzy w wielu niecenzuralnych słowach wyrazili swe niezadowolenie z gry swego zespołu. Choć to gaszowicki Dąb miał zdecydowaną przewagę, to udało mu się ją udowodnić dopiero w 84. minucie. Piłke w siatce z bliskiej odległości umieścił Stefan Jezusek. Goście co prawda próbowali pokusić się o kolejne trafienie, lecz bezskutecznie.
Mecz zakończył się wygraną Rudnika 4:1, który grając całe spotkanie w dziesięciu, pokazał prawdziwą determinację, oraz to, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w obecnym sezonie. Warte zaznaczenia jest także to, że nie było to pierwsze wygrane spotkanie Rudnika, w którym zespół ten występował w niepełnym składzie. W sobotnim meczu, prócz strzelców bramek na szczególne słowa uznania zasłużył także Paweł Kałuża, bramkarz gospodarzy. Jego interwencje wielokrotnie uratowały ekipę Zrywu przed stratą gola. Nawet gracze Dębu byli wrażeniem spektakularnych parad bramkarskich. Dzięki wygranej zespół Rudnika awansował o jedną pozycję, na miejsce piąte. Gaszowicki Dąb spadł na najniższy stopień B klasowego podium.
Statystyki meczowe
LKS Zryw Rudnik |
GKS Dąb Gaszowice II |
|
Gole | 4 | 1 |
Strzały niecelne |
4 | 20 |
Strzały celne |
5 | 8 |
Żółte kartki |
1 | 0 |
Faule | 11 | 5 |
Rzuty rożne |
1 | 6 |
Spalone | 1 | 2 |
Słupki | 0 | 1 |
Poprzeczki | 0 | 1 |
LKS Zryw Rudnik - GKS Dąb Gaszowice II 4:1 (2:0)
1:0 Marek Fojcik 2'
2:0 Marek Fojcik 18'
3:0 Marek Fojcik 59'
4:0 Andrzej Himel 74'
4:1 Stefan Jezusek 85'
Żółte kartki: Błażej Kalabis (Zryw Rudnik)
Składy
LKS Zryw Rudnik: Paweł Kałuża - Marek Pawlik, Wojciech Zajonc, Andrzej Cięcinka (kpt.), Marek Fojcik, Mateusz Twaróg, Dawid Szwetka, Grzegorz Fiegler, Błażej Kalabis, Andrzej Himel
LKS Dąb Gaszowice II: Dariusz Bierza - Przemysław Sznajder (kpt.), Dawid Starzec, Krzysztof Gwóźdź (66. Łukasz Gwóźdź), Dawid Wojaczek, Zbigniew Zdrzałek, Dawid Adamczyk (60. Stefan Jezusek), Artur Sapek, Rafał Mandrysz, Kamil Warnicki, Michał Hajzyk (60. Krzysztof Tomaszewski)
Trener: Zbigniew Zdrzałek
Kierownik drużyny: Marek Kuszek
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |