Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Jedność z Jejkowic poległa w starciu z Łabędami
Pierwsza bramka w spotkaniu padła w 21 minucie, a jej autorem był Łukasz Bałuszyński. Dziesięć minut później kolejnej sytuacji nie wykorzystał ponownie Balu, kiedy piłka przeleciała tuż obok słupka. Około 35 minuty było niebezpiecznie pod bramką Tomka Kasprzika, gospodarze próbowali nawet wymusić rzut karny, ale decyzja głównego arbitra była na korzyść Łabędzian. Sytuacja zemściła się w 45 minucie, gdy po rzucie wolnym piłkę ręką w polu karnym dotknął Szymon Ignacek i sędzia podyktował jedenastkę. Wykorzystali to goście doprowadzając do remisu tuż przed gwizdkiem na przerwę. W wykonaniu rzutu karnego przeszkadzał Rafał Adamczyk wdając się w dyskusję z sędzią, za co został ukarany żółtą kartką.
Druga połowa zaczęła się od mocnego natarcia gospodarzy, jednakże również Łabędzianie próbowali ugrać coś dla siebie i dzielnie bronili się przed stratą bramki. Drugą bramkę dla ŁTS Łabędy zdobył Łukasz Guzy w 66 minucie. W 77 minucie na 3:1 mógł podwyższyć Łukasz Plech oddając strzał, ale bramkarz gospodarzy uchronił swoją drużynę przed utratą bramki. W 88 minucie ŁTS wywalczył rzut rożny, który wykonał Łukasz Bałuszyński. W wyniku tego piłkę do bramki głową wbił Rafał Adamczyk ustalając końcowy wynik na 3:1 dla gości.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |