Sport | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Kącik statystyka futbolu cz. I
Runda jesienna za nami. Zespoły naszego regionu prezentowały się różnie. Dziś do dyspozycji Czytelników oddajemy pierwszą część podsumowania rundy przez pryzmat wyników lokalnych zespołów. Zapraszamy do lektury Kącika statystyka futbolu.
II liga
KS ROW 1964 Rybnik
Rybniczanie rundę jesienną rozpoczęli pod wodzą Dietmara Brehmera. Niestety, ich wyniki, mimo obietnic trenera nie były satysfakcjonujące. W pierwszych pięciu meczach zespół z Gliwickiej zaliczył co prawda dwa zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki, ale później było już gorzej. Po piątym spotkaniu, które rybniczanie wygrali, przyszła seria trzech porażek z rzędu. Została ona przerwana w kolejce dziewiątej, kiedy to zespół ROW-u zdobył komplet punktów. Niestety, radość ta nie trwała długo, gdyż kolejne trzy mecze również zakończyły się porażkami rybniczan. To przelało czarę goryczy. Zwolniono trenera Brehmera, a jego miejsce zajął znany w Rybniku, Piotr Piekarczyk. Niestety, zmiana ta nie wpłynęła mobilizująco. Pierwszy mecz ekipa ROW-u pod wodzą nowego trenera co prawda wygrała, ale później zaliczyła dwa remisy i trzy porażki z rzędu. Zepchnęło to zespół z Gliwickiej na przedostatnie miejsce w tabeli. Sytuację uratowało zwycięstwo w ostatniej kolejce rundy jesiennej. Choć ROW nie jest już przedostatni, to i tak plasuje się na miejscu spadkowym. Sytuacja musi zdecydowanie się poprawić, inaczej w przyszłym sezonie zespół ten oglądać będziemy na boiskach III ligi. Jeśli mowa o statystykach zespołu, to przez całą rundę jesienną ekipie z Gliwickiej udało się zdobyć osiemnaście punktów. Gracze ROW-u strzelili swym przeciwnikom szesnaście bramek, stracili natomiast dwadzieścia cztery. Pokazuje to dobitnie, że gracze z Rybnika nie błyszczeli zarówno w ofensywie, jak i defensywie, i to powinno się zmienić w rundzie wiosennej, jeśli zawodnicy tej drużyny nadal chcą grać w lidze II.
Bilans bramek strzelonych na jedno spotkanie: 0,84 (!) bramki
Bilans bramek straconych na jedno spotkanie: 1,26 bramki
Procent zwycięstw: 26%
Procent remisów: 16%
Procent porażek: 58%
III liga grupa 3
KS GKS 1962 Jastrzębie
- W tym sezonie będziemy walczyć głównie o utrzymanie – mówił przed rundą jesienną Jarosław Skrobacz, trener GKS-u Jastrzębie. Słowa trenera zostały jednak mocno zweryfikowane na trzecioligowych boiskach. Zespół Jastrzębia od samego początku rundy jesiennej dawał jasne sygnały, że samo utrzymanie go nie interesuje. W pierwszych pięciu meczach zespół z Harcerskiej zaliczył trzy wygrane i dwa remisy. Dało mu to jedenaście punktów. Dalej było podobnie. Jastrzębianie wygrywali mecz za meczem, a w najgorszym wypadku dzielili się punktami. Aż do trzynastej kolejki, która dla zespołu Jarosława Skrobacza okazała się pechowa. Wtedy to ekipa z Harcerskiej zaliczyła porażkę, póki co jedyną w sezonie 2016/2017. Na pochwały zasługuje także postawa zespołu z Jastrzębia w Pucharze Polski. Zespół ten ogrywał przeciwnika za przeciwnikiem. Nie sprostał dopiero pierwszoligowcowi z Suwałk, który wygrał dwumecz decydujący o awansie do 1/2 finału. Tak czy inaczej, dotychczasowa postawa zespołu Jastrzębia zasługuje jedynie na pochwały. W rundzie jesiennej drużyna ta strzeliła trzydzieści dwie bramki. Straciła tylko czternaście (taką samą ilością straconych bramek pochwalić się może wicelider ze Zdzieszowic – przyp. Red.). W całej rundzie zespół prowadzony przez Jarosława Skrobacza wygrał jedenaście meczów, pięć spotkań zremisował i przegrał jeden mecz. Lepszy okazała się ekipa rezerw Górnika Zabrze. Jeśli forma zespołu utrzyma się na drugą część sezonu, wtedy kibice mogą być spokojni o losy ich zespołu. Czy po wielu latach przerwy w Jastrzębiu zagości II liga? Pożyjemy, zobaczymy.
Bilans bramek: 32:14
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 1,88 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 0,82 (!) bramki
Procent zwycięstw: 65%
Procent remisów: 29%
Procent remisów: 6%
IV liga grupa II
KS Decor Bełk
Zespół Bełku jest spadkowiczem z III ligi. I choć zwykle bywa tak, że po spadku z wyższej klasy rozgrywkowej, zespół nie potrafi się pozbierać, przez co plasuje się w dolnych rejonach tabeli, lub zalicza kolejny spadek, to nie w tym przypadku. Zespół Bełku pokazał dobitnie, że ma w planach szybki powrót na boiska trzeciej ligi. W ciągu całej rundy jesiennej, składającej się z siedemnastu kolejek ekipa ta zgromadziła na swym koncie trzydzieści sześć punktów, co pozwala jej na piastowanie pozycji lidera IV ligi. Drużyna Bełku może pochwalić się wygranymi w jedenastu meczach. W trzech dzieliła się punktami z rywalami, a w kolejnych trzech musiała uznać wyższość oponentów. Jak na spadkowicza wynik bardzo dobry. Jeśli mowa o bilansie bramkowym lidera IV ligi, to gracze Bełku zdołali strzelić czterdzieści jeden bramek (więcej na swym koncie ma tylko wicelider z Radziechów – 48 trafień – przyp. Red.) a straciła tylko dziewiętnaście (mniejszą ilością straconych bramek szczyci się tylko zespół MKS-u Lędziny – 18 bramek – przyp. Red.). To oznacza, że Bełk jest dość silny, zarówno w ataku, jak i w obronie. Jeśli nic nie stanie się ze składem osobowym, a przede wszystkim formą poszczególnych zawodników, to w rundzie wiosennej będziemy z całą pewnością świadkami kolejnych zwycięstw, które w ostatecznym rozrachunku dadzą wygraną w lidze, i być może awans na szczebel ligi III.
Bilans bramek: 41:19
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 2,41 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,12 bramki
Procent zwycięstw: 65%
Procent remisów: 17%
Procent porażek: 17%
LKS Granica Ruptawa
Granica z Ruptawy nie spisywała się w rundzie jesiennej sezonu 2016/2017 najlepiej. Na swym koncie zapisała w ciągu siedemnastu kolejek zgromadziła szesnaście punktów, co daje średnio nawet poniżej jeden punkt na kolejkę. Oczywiście zespół z Ruptawy nie zremisował wszystkich meczów. Ogólny bilans tej ekipy to: cztery wygrane, cztery remisy i dziewięć porażek. Nie stawia to zespołu w zbyt dobrym świetle, ale kibicom pozostaje mieć nadzieję, że wiosnę będzie tylko lepiej. W końcu piętnaste miejsce nie jest szczytem marzeń Granicy. Jeśli mowa o bilansie bramkowym zespołu z Ruptawy, to zespołowi udało się strzelić siedemnaście bramek. Stracił natomiast trzydzieści goli. Nie jest więc za dobrze, ale teraz może być już tylko lepiej.
Bilans bramek: 17:30
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 1,00 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,76 bramki
Procent zwycięstw: 23,5%
Procent remisów: 23,5%
Procent porażek: 53%
W kolejnej części cyklu przedstawimy dokonania zespołów naszego regionu, które występują na szczeblu klasy okręgowej.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Ogłoszenia | Pokaż wszystkie » |
Niestety nie ma jeszcze żadnych ogłoszeń
Telegraf | Pokaż wszystkie » |