Kultura i edukacja | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Wiosenna rewolucja rowerowa
Szykuje się rowerowa rewolucja w centrum Rybnika. Powstaje projekt zwiększenia dostępności ruchu rowerowego w Śródmieściu, po zrealizowaniu którego ulice jednokierunkowe dla samochodów staną się dwukierunkowymi dla rowerzystów.
- Kończymy z partyzantką, czyli rozwiązaniami doraźnymi. Chcemy maksymalnie wykorzystać dla ruchu rowerowego ulice Śródmieścia. Nie ograniczając zbytnio ruchu samochodowego, wprowadzimy wiele udogodnień dla rowerzystów – zapowiada oficer rowerowy urzędu miasta Jan Fiałkowski.
Największą nowością będą tzw. kontrapasy, którymi na ulicach jednokierunkowych rowerzyści będą się mogli poruszać w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy samochodów.
Taki osobny pas dla rowerzystów powstanie na pewno na jednokierunkowym odcinku ul. 3 Maja, ale pierwszy, zapowiadający tę małą rewolucję zostanie wytyczony i wymalowany już w najbliższy czwartek, 23 marca, przez Rybnickie Służby Komunalne na ul. Rybnickiego od skrzyżowania z ul. Brudnioka do ul. Cegielnianej. Na niektórych ulicach początek i koniec kontrapasa zostanie wymalowany na czerwono.
- Na jednokierunkowej ul. 3 Maja oba pasy ruchu mają po 4,5 m szerokości, więc, by wygospodarować pas dla rowerzystów wystarczy je trochę zwęzić; różnicy kierowcy prawdopodobnie nawet nie zauważą – mówi Jan Fiałkowski.
Na mniej ruchliwych jednokierunkowych ulicach np. dzielnicy Północ wprowadzony zostanie z kolei kontraruch. Poziomy, czyli malowany na asfalcie znak drogowy nazywany popularnie „sierżantem”, przedstawiający rower pod podwójnym daszkiem (P-27) będzie informować o możliwości jazdy rowerem pod prąd, kierowcy będą więc musieli uważać na rowerzystów bo na tej części jezdni to oni będą mieli pierwszeństwo.
Obecnie trwają uzgodnienia z policją i innymi służbami; zgodnie z planem władz miasta wszystko ma być gotowe przed rozpoczęciem wakacji.
- Oczywiście nie będziemy nikogo do niczego zmuszać, ale przekonywać, że po naszym ciasnym i zatłoczonym centrum najlepiej, a przy tym najtaniej poruszać się na rowerze bądź pieszo. Samochody, których już jest zbyt dużo zajmują zbyt dużo miejsca. Apelujemy też o zwykłą międzyludzką solidarność – jeśli ktoś nie musi jechać do Śródmieścia samochodem, niech nie jedzie, niech zostawi miejsce tym, którzy nie mają wyboru i są na te cztery kółka skazani – przekonuje oficer rowerowy i przypomina, że w wielu miastach europejskich, taki rowerowy przewrót, również w sposobie myślenia, już się dokonał.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |