Kultura i edukacja | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Pożegnanie z Niedenthalem w Rybniku
Wkrótce pożegnamy wystawę Chrisa Niedenthala, prezentowaną w Galerii Sztuki Rzeczna. 10 sierpnia odbędzie się finisaż wystawy z jego osobistą obecnością.
Rybnik jest pierwszym miastem nie tylko na Śląsku, ale na południu kraju w ogóle, gdzie mistrz fotografii reportażowej – Chris Niedenthal zaprezentował dorobek swojego życia, który przy okazji jest zapisem dokumentalnym ostatnich 50 lat historii Polski.
9 marca 2024 roku, dzięki współpracy z Domem Spotkań z Historią, Galeria Sztuki Rzeczna mogła otworzyć tę liczącą blisko 200 prac spektakularną wystawę. 10 sierpnia odbędzie się jej finisaż z osobistą obecnością autora zdjęć.
Jak piszą kuratorki wystawy – Anna Brzezińska i Katarzyna Puchalska – Chris Niedenthal to fotograf legenda. Dokumentował działalność dwóch przyszłych laureatów Pokojowej Nagrody Nobla: Lecha Wałęsy i Michaiła Gorbaczowa. Jest laureatem World Press Photo, współpracował z najważniejszymi światowymi magazynami. Był jedynym zagranicznym fotoreporterem, który utrwalił pierwsze dni strajku w Stoczni Gdańskiej. Odkąd zaczął fotografować, najbardziej interesował go fotoreportaż. Wolał dokumentować niż tworzyć nową rzeczywistość.
Legitymacja korespondenta zagranicznego umożliwiała mu robienie zdjęć, które niewielu mogło wówczas wykonać. Rozpoczęta w 1978 roku współpraca z „Newsweekiem”, a potem z „Time”, była wielkim krokiem w jego karierze, dawała mu też nieograniczony dostęp do zachodnich kolorowych filmów wysokiej jakości. Znał język, miał samochód, brytyjski paszport i w każdej chwili mógł wyjechać z Polski, jednak tego nie zrobił. Dzięki temu w jego archiwum znajduje się niepowtarzalny reporterski zapis z Polski i krajów Europy Wschodniej lat 70. i 80.
Utrwalał go przede wszystkim na diapozytywach, popularnie nazywanych slajdami. To właśnie z tego trudnego w pracy materiału, który trzeba było starannie naświetlić, drukowane były zdjęcia w kolorowych magazynach. Niewywołany materiał wysyłał do redakcji w dokładnie opisanych kopertach. Redakcyjny laborant wywoływał diapozytywy czy negatywy, a fotoedytor wybierał klatki do druku. Efekty swojej pracy Niedenthal mógł zobaczyć dopiero w wydanym numerze magazynu, który przesyłała mu redakcja, a ze względu na opieszałość poczty czasami musiał czekać bardzo długo.
Choć pracował dla prestiżowych światowych magazynów, zawsze podkreśla, że robienia profesjonalnych zdjęć nauczył się od polskich fotografów, którzy stali się dla niego mistrzami w zawodzie.”
- Ci, którzy byli na autorskim oprowadzaniu po wystawie Chrisa Niedenthala 10 marca lub 18 maja podczas Nocy Muzeów w Galerii Rzecznej, mogli się przekonać o prawdziwości powyższych słów - podkreśla Nina Giba, kierowniczka Galerii Sztuki Rzeczna. - Mistrz jest niezwykle skromnym, ciepłym człowiekiem. Myślę, że obecność Jego wystawy w naszym mieście zasługuje na wielkie uznanie, które najlepiej można wyrazić osobiście. W sobotę 10 sierpnia o godzinie 18:00 w Galerii Sztuki Rzeczna. Zapraszamy! - dodaje.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |